Peter Prevc stanął na najwyższym stopniu podium czwartkowego konkursu Pucharu Świata w Planicy (HS225). Tym samym ustanowił rekord w zestawieniu największej ilości zwycięstw w sezonie. Tylko dwóch Polaków zobaczyliśmy w drugiej serii dzisiejszej rywalizacji. Najwyżej sklasyfikowany został lider kadry Kamil Stoch (15. miejsce).
Czwartkowe zawody Pucharu Świata w Planicy rozpoczęły finałowy maraton cyklu w sezonie 2015/2016. Pierwszy raz w historii na jednej skoczni, w ciągu czterech dni, mają odbyć się aż cztery konkursy pucharowe. W dzisiejszych zmaganiach na Letalnicy udział wzięło 65 zawodników, w tym siedmiu reprezentantów Polski.
Start polskich skoczków w Planicy zainaugurował Bartłomiej Kłusek. 23-latek, który w Pucharze Kontynentalnym uplasował się najwyżej w kadrze Macieja Maciusiaka (11. miejsce), zawody na Letalnicy zakończył po pierwszej serii rywalizacji (175 metrów; 49. pozycja). Totalnie rozczarował Dawid Kubacki. Nasz najlepszy skoczek na tegorocznych mistrzostwach świata w lotach rozgrywanych w Kulm, podobnie jak na treningu, nie przekroczył granicy dwusetnego metra (194 metry; 39. miejsce), i odpadł po pierwszej odsłonie czwartkowych zmagań. Do grona pechowców dołączył także Piotr Żyła. Popularny ” Wiewiór” poszybował jedynie na 187 metr (42. pozycja), i definitywnie zamknął sobie szansę na skok w drugiej serii pierwszego konkursu w Planicy. Zawody na jedynym oddanym skoku zakończyli również Maciej Kot oraz Stefan Hula. Skoczkowi z Limanowa do awansu zabrakło jedynie 0,8 punktu (200,5 metra; 31. miejsce), natomiast zawodnik klubu KS Eve-nement Zakopane sklasyfikowany został na 33. miejscu (199 metrów).
Do drugiej serii pewnie awansowali Andrzej Stękała oraz Kamil Stoch. Zakopiańczyk debiutujący w tym sezonie w Pucharze Świata wylądował na 203 metrze (22. miejsce), natomiast mistrz olimpijski z Sochi poszybował na 208 metr (16. pozycja).
Po pierwszej serii rywalizacji prowadził Niemiec Severin Freund (227,5 metra) przed Norwegiem Andre Johannem Forfangiem (226 metrów) oraz Słoweńcem Peterem Prevcem (223 metry).
W drugiej odsłonie pierwszego konkurs Pucharu Świata na Letalnicy Andrzej Stękała zdecydowanie zepsuł swoją próbę. 193,5 metra sprawiło, iż zawodnik AZS Zakopane spadł w ogólnej klasyfikacji na ostatnią 30. pozycję. Odległość z pierwszej serii poprawił natomiast Kamil Stoch. Skoczek z Zębu wylądował na 212 metrze, i ostatecznie uplasował się na 15. miejscu.
Zawody po raz 14 w sezonie wygrał Słoweniec Peter Prevc (232,5 metra) przed Norwegiem Andre Johannem Forfangiem (226 metrów) oraz swoim rodakiem Robertem Kranjecem (241,5 metra).

