Dziś ostatni dzień rozgrywek Pucharu Świata, w którym pewnie wygrywamy spotkanie z Reprezentacją Iranu. Reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce, zdobywając srebrny medal.
Pierwszy punkt zdobyła Reprezentacja Polski po autowej zagrywce Ebadipoura. Po świetnych atakach Wilfredo Leona wyszliśmy na wysokie prowadzenie (5:1). Irańczycy obronili się dwukrotnie blokiem zdobywając kolejne punkty (7:4), jednak to nadal Polacy prowadzili wysoko na pierwszej przerwie technicznej (8:4). Reprezentacja Polski ze spokojem prowadziła spotkanie dominując nad rywalami różnicą aż czterech punktów (11:7). Bardzo dobrze pracowaliśmy blokiem, jednak skuteczny atak wykonali Irańczycy, pomniejszając nieco naszą przewagę (13:11). Michał Kubiak przełamał potrójny blok Reprezentacji Iranu, dzięki temu na drugiej przerwie technicznej prowadziliśmy różnicą trzech punktów (16:13). Po przerwie technicznej Fabian Drzyzga zameldował się w polu serwisowym asem, tym samym powiększył naszą przewagę punktową do pięciu punktów (18:13). Dalej pierwsza partia przebiegała pod dużą kontrolą obecnych mistrzów świata (20:14). Na prawym skrzydle bardzo dobrze spisywał się Maciej Muzaj, stawiając na dużą technikę wykonanego ataku. Przy stanie (23:17) Vital Heynen dokonał podwójnej zmiany wprowadzając na boisko Kaczmarka i Komendę. Na boisku pojawili się również Śliwka i Szalpuk. To właśnie Artur Szalpuk punktowym atakiem zakończył pierwszą partię wynikiem (25:18).
Drugą partię rozpoczęliśmy błędem w polu serwisowym Michała Kubiaka. Porya Yali również w siatkę, a Esfandiar został zablokowany przez Leona i tak jak w pierwszej partii wyszliśmy na duże prowadzenie (6:2). Na pierwszej przerwie technicznej drugiej partii prowadziliśmy wynikiem (8:5). Po serii bardzo dobrych ataków Ebadipoura, i naszych własnych błędach to Iran prowadził wynikiem (10:9). Dalej graliśmy punkt za punkt. Po punktowych atakach Leona i Muzaja objęliśmy prowadzenie na drugiej przewie technicznej (16:13). Na prawym skrzydle bardzo skuteczny był Maciej Muzaj, mogliśmy zatem utrzymać naszą trzypunktową przewagę (19:16). Błędy Irańczyków sprawiły, że powiększyliśmy przewagę (21:16). Rywale próbowali się bronić, jednak to na nic, ponieważ Maciej Muzaj punktował atakiem na prawym skrzydle (24:18). Efektowny blok Polaków zamknął drugą partię (25:18).
Trzecia partia rozpoczęła się punktowym atakiem Karola Kłosa. Dalej szliśmy za ciosem stawiając punktowy blok. Kolejne akcje dalej pod dyktando Reprezentacji Polski (4:0). Dzięki wielkiej kontroli na pierwszej przerwie w trzeciej partii prowadziliśmy wynikiem (8:4). Fabian Drzyzga dołożył punktowy blok powiększając naszą przewagę do pięciu punktów (10:5). Irańczycy próbowali się jeszcze bronić obijając blok, jednak nasze prowadzenie dzięki skutecznym atakom ciągle rosło (15:8). Leon kolejnym skutecznym atakiem doprowadza do drugiej przerwy technicznej, przy wysokim prowadzeniu Reprezentacji Polski (18:6). Kolejny raz Vital Heynen wprowadził podwójną zamianę Kaczmarka i Komendę. Krótka Kochanowskiego, ataki z lewego skrzydła Leona, skuteczne bloki doprowadziły do powiększenia przewagi (20:11). Na boisku pojawił się również Bartosz Kwolek w miejsce Wilfredo Leona. Świetnie pracujący system blok-obrona doprowadził nas do powiększenia przewagi (23:15). Łukasz Kaczmarek punktowym atakiem zdobył 24 punkt. Błędem w polu serwisowym zakończyła się trzecia partia wynikiem (25:16).
Polska – Iran 3:0 (25:18, 25:18, 25:16).
Polska: Muzaj, Leon, Drzyzga, Kubiak, Bieniek, Kłos, Zatorski.
Iran: Ebadipour, Gholami, Shafiei, Yali, Esfandiar, Karimisouchelmaei, Hazratpourtalatappeh.
