W dzisiejszym konkursie drużynowym na skoczni Ruka blisko Kussamo pewnie bo z przewagą 67,3 punktu triumfowali Norwegowie. Podopieczni trenera Stoeckla wyprzedzili Niemców i Japończyków Polacy mimo dyskwalifikacji Żyły zajęli 6. lokatę!
Początek pierwszej serii konkursu drużynowego na skoczni w Ruce nieopodal Kuusamo dla polskich skoczków był bardzo nieudany. Jako pierwszy z biało-czerwonych miał się zaprezentować Piotr Żyła. Nie doczekał się swojej próby, ponieważ został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon. Ta decyzja jury już po pierwszej grupie pozbawiła praktycznie szans Polaków na walkę o podium.
W kolejnej próbie dobrze spisał się Dawid Kubacki (133,5)m i wyprowadził Polaków na 10 lokatę. Z kolei po 3 grupie zawodników, gdzie reprezentował Nas Maciej Kot (135,5)m odetchnęliśmy z ulgą, bowiem Maciej wyprowadził Polaków na 8 pozycję czyli tą ostatnia dającą nadzieję na występ w drugiej rundzie. Ostatnim skoczkiem w pierwszej serii i ostatnim z Polaków był nasz dwukrotny mistrz Olimpijski Kamil Stoch, który poszybował na (129) metrów. A więc po pierwszej rundzie biało-czerwoni byli na 7 pozycji.
Pierwsza seria należała do Norwegów, drużyna która wygrała pierwszy konkurs drużynowy w Wisle , dziś w Kuusamo po skokach Roberta Johanssona (134,5 )m, Andersa Fannemela (133)m, Daniela Andre Tande (140,5)m i Johanna Andre Forfanga (136)m była zdecydowanym liderem po półmetku konkursu w Ruce.
Na drugim miejscu po pierwszej serii byli Niemcy, którzy tracili aż 29,5 punktów do Norwegii. Trzecia lokatę zajmowali Japończycy, dalej byli Austriacy, Słoweńcy, Szwajcarzy, Polacy i Rosjanie. Do kolejnej rundy nie awansowały ekipy Włoch, Finlandii, Czech i Kazachstanu.
W drugiej serii zobaczyliśmy jednak Piotra Żyłę, który poleciał na 132 metr. Kolejnym z Polaków, Dawid Kubacki wylądował na 137 metrze i dzięki tej próbie odrobiliśmy kilka punktów do Szwajcarów. W trzeciej grupie zaprezentował się Nam Maciej Kot, Polak uzyskał 136 metrów i dzięki tej próbie przesunęliśmy się na 6 lokatę. I po próbie ostatniego z biało-czerwonych Kamila Stocha pozostalismy na tym samym miejscu.
Druga seria to także popis Norwegów, 141 metrów Johannsona, 142 Fanemmela, 134,5 metra Daniela Andre Tande oraz 141, 5 m Forfanga
Także w tej rundzie Stefan Kraft, skokiem na odległość 147,5 ustanowił nowy rekord skoczni. Austriacy jednak nie zajęli miejsca w czołowej ,,3″, byli tuz za podium. Słabszy skok lidera PŚ pozwolił naszym zachodnim sąsiadom Niemcom na wskoczenie tuz na Norwegów i zajęcie 2 pozycji. Oczywiście podium uzupełnili Japończycy.