Od wczoraj, organizatorzy Pucharu Świata w Ruce zmagali się z problemami pogodowymi. Przełożone z piątku kwalifikacje na sobotę nie odbyły się, pod znakiem zapytania był konkurs. Pogoda jednak zlitowała się i skoczkowie rywalizowali w jednoseryjnym konkursie i pozwoliła polskim kibicom cieszyć się z drugiego miejsca Kamila Stocha oraz trzeciego – Piotra Żyły.
Od samego rana organizatorzy zmagali się z dużymi problemami pogodowymi. Zaplanowany na 8:00 trening trwał aż półtorej godziny, a zaplanowane na 9:00 kwalifikacje przeniesiono na 15:15, które mimo wszystko nie odbyły się je. Konkurs był aż dwukrotnie przekładany na 16:45 i 17:50.
Ostatecznie wiatr ucichł i pozwolił na przeprowadzenie jednoseryjnych zawodów. Najlepszy okazał się Japończyk, Ryoyu Kobayashi (138,5 m), dla którego to pierwsze zimowe pucharowe zwycięstwo w karierze. Drugie miejsce zajął Kamil Stoch, który uzyskał 140,5 m. Na najniższym stopniu podium stanął Piotr Żyła (136 m).
Tuż za podium uplasował się Domen Prevc, który oddał najdłuższy skok dnia. Słoweniec wykorzystał sprzyjające warunki i uzyskal na 146 m, wyprzedzając zaledwie o 0,1 punktu Niemca Karla Geigera (135 m), a o 0,2 punktu – Bułgara Władimira Zografskiego (140 m). Czołową dziesiątkę uzupełnili Timi Zajc (132 m), Robert Johansson (136 m), Andreas Wellinger (132,5 m) oraz Anze Lanisek (135,5 m).
Prócz Stocha i Żyły punkty zdobyło dwóch Polaków. Życiowy rezultat osiągnął Jakub Wolny, który zajął 11. miejsce po skoku na 132,5 m. Punkty zdobył także 20. Stefan Hula (133,5 m).
Dawid Kubacki (120 m) zakończył konkurs na 38. pozycji. Kolejny słaby skok oddał Maciej Kot (106 m), sklasyfikowany na 53. miejscu.
Cały konkurs przeprowadzono z 7. belki startowej.