Artur Waś zajął trzecie miejsce w wyścigu na 500 metrów podczas zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w Astanie. Zwyciężył Rosjanin Rusłan Muraszow przed swoim rodakiem Pawłem Kuliżnikowem.
Polak rywalizował w trzeciej parze z Norwegiem Havardem Lorentzenem. Już od samego początku polski panczenista prowadził i bezpośrednią rywalizację wygrał bez większych problemów. W drugiej części dystansu Waś miał jednak drobne potknięcie, które kosztowało go trochę cennego czasu.
W kolejnej parze doskonały wynik „wykręcił” Rosjanin Rusłan Muraszow, który przejechał dystans w czasie 34,52. W dalszej części wielu zawodników notowało gorsze czasy. W ostatnim biegu, lepszy czas od Wasia uzyskał rekordzista świata Paweł Kuliżnikow. Ostatecznie, Polak przegrał tylko z dwójką reprezentantów Rosji.
W rywalizacji w słabszej grupie B, wystartowało dwóch innych polskich panczenistów. Szóste miejsce zajął Artur Nogal z czasem 35,24, z kolei 24. był Piotr Michalski, uzyskując rezultat 35,55.
Wcześniej odbyły się również wyścigi w grupie B na 1500 metrów. Na 12. miejscu zawody ukończyła Katarzyna Woźniak (2.01,44), a 21. była Magdalena Czyszczon (2.03,79).
PŚ w Astanie – 500 metrów mężczyzn (Grupa A):
- Rusłan Muraszow (Rosja) 34.52
- Paweł Kuliżnikow (Rosja) 34.59
- Artur Waś (Polska) 34.68
Warto przypomnieć, że w piątek panczeniści także rywalizowali na dystansie 500 metrów. Wówczas Artur Waś zajął 4. miejsce. W niedzielę w Astanie zaplanowane są jeszcze m. in. wyścigi na 1500 metrów.