Czech Roman Koudelka wygrał zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich na skoczni im. Adama Małysza (HS 134) w Wiśle. Najlepszym z Polaków okazał się Kamil Stoch.
Zwycięzca oddał skoki na odległości odpowiednio 127,5 i 133 m. Drugi był Norweg Kenneth Ganges (127,5/130 m), a trzeci Japończyk Noriaki Kasai (128,5/134 m).
Z dobrej strony zaprezentował się Kamil Stoch, który po dwóch równych i dalekich skokach na 128 i 128,5 m zajął 10. pozycję. Widać, że polski zawodnik wreszcie przestał się męczyć swoimi skokami, a zaczął czerpać z nich radość. Miejmy nadzieję, że jutro będzie podobnie.
W dzisiejszym konkursie oprócz Stocha zapunktowało jeszcze czterech naszych reprezentantów. Wszyscy zostali sklasyfikowani w drugiej dziesiątce. Stefan Hula po skokach na 123,5 i 125,5 m zajął 16. miejsce. Piotr Żyła (126 m/123,5 m) był 18., Maciej Kot (127 m/ 121 m) był 19., a Dawid Kubacki (125,5/122,5 m) 20..
Blisko miejsca w trzydziestce był też Andrzej Stękała (121m), który zajął 32. miejsce. Dużo gorzej poradzili sobie nasi pozostali zawodnicy, którzy zostali sklasyfikowani w piątej dziesiątce. Klemens Murańka (114m) zajął 44. miejsce, Jan Ziobro (109m) był 47., a Bartłomiej Kłusek (108m) 47..
Już jutro kolejny konkurs w Wiśle. Niestety meteorolodzy spodziewają się silniejszego wiatru. Miejmy nadzieję, że te prognozy się nie sprawdzą i bezproblemowo uda się rozegrać zawody. Początek o 16:00.
