Rzeszowski Developres w 1/8 Pucharu CEV znakomicie zagrał przeciwko faworyzowanemu UYBA Busto Arsizo, wygrywając rewanżowy mecz pewnie 3-0, ale poległ w “złotym” secie, przegrywając 11-15.
Pierwsze spotkanie we Włoszech Developres przegrał dwa tygodnie temu gładko 0-3, lecz dwa sety w wykonaniu ekipy z Rzeszowa były niezłe i wręcz gwarantowały emocje w dzisiejszym spotkaniu rewanżowym.
Z wolą zwycięstwa i wiarą we własne siły rozpoczęły ten mecz zawodniczki Developresu. Po szybkim ataku i kombinacyjnych serwach Valentin-Anderson na “dzień dobry” było 3-1 dla gospodyń. Potem przytomny i niesygnalizowany atak Zaroślińskiej-Król podwyższył przewagę do 3. punktów (5-2). Rzeszowianki rozkręcały się coraz mocniej i niebawem do przewagi dopisały kolejne “oczko” (12-8). Jednak za moment kilka niedokładnych piłek na rozegraniu spowodowało, że różnica zmalała do 1. punktu (12-11).
Ponowna koncentracja miejscowych przyszła natychmiast i po dwóch asach serwisowych Efimienko-Młotkowskiej było znów 4. punkty (17-13). Siatkarki z Rzeszowa utrzymywały przewagę, dzięki szczególnie czujnej grze w obronie, a także punktowaniu po podwójnym bloku. Dołożyły jeszcze asa serwisowego Witkowskiej i przepchnięcie na siatce włoski blok w wykonaniu Blagojević. Miały już 5. punktów zapasu (23-18) i seta na wyciągnięcie ręki. Spokojnie go dograły, zwyciężając rezultatem 25-20.
Na drugiego seta bardziej skoncentrowane wyszły Włoszki i mimo oporu rzeszowianek to one objęły prowadzenie (2-5). Wiele widowiskowych akcji obserwowali kibice w Rzeszowie z obu stron, ale było to na rękę przyjezdnych, które utrzymywały dystans (9-12). Trener Antiga dał odpocząć Zaroślińskiej-Król, którą zastąpiła Mlejnkova, a popis niekonwencjonalnych zagrań dała Blagojević i Developres niespodziewanie wyszedł na prowadzenie (13-12). Gra Serbki “trzymała” wynik tej partii, po czym w sukurs partnerce z drużyny przyszła Frannti, której ataki dały Polkom 2.punktowe prowadzenie (18-16). Za chwilę znów było po równo, by kroczek do przodu mogły wyjśc siatkarki z Busto Arsizo (19-20). Wtedy “Rysice” zaimponowały pazurami, świetnie atakując, stawiając skuteczny punktowy blok oraz zmuszając do błędu rywalki. To pozwoliło na 2. punkty przewagi (22-20). Włoszki miały kilka szans na dojście przeciwniczek, ale rzeszowianki skorzystały w końcówce z największych argumentów sportowych tej partii. Najpierw punktowała Frannti, później Blagojević, a seta sfinalizował rezultatem 25-23 potrójny blok rzeszowianek.
Równie zacięty przebieg miała kolejna odsłona. Włoszki odskakiwały na 2. punkty (4-6 i 6-8), jednak kapitalnie punktowały blokiem rzeszowianki i często na tablicy wyników wyświetlał się wynik remisowy. W kolejnych akcjach zabłysły Frannti i Zaroślińska-Król, a udany atak środkiem zrealizowała Efimienko-Młotkowska i rzeszowianki wywalczyły 2 punkty oddechu (14-12). Włoszki doszły do przekonania, że najwyższa pora przyspieszyć tempo akcji i się opłacało. Developres nieco się pogubił i co najmniej dwie, trzy piłki niepotrzebnie spadło po stronie gospodyń. Zawodniczki UYBA wykorzystały ten okres gry najlepiej jak mogły (16-19). Rzeszowianki jednak zademonstrowały zryw w swoim stylu. Po mistrzowsku rozprowadzała ataki Valentin-Anderson, dobrze atakowała Zaroślińska-Król, szalał i punktował rzeszowski blok. W takiej scenerii gospodynie doprowadziły do gry na przewagi, a w niej do… złotego seta.Wynik trzeciej partii to 27-25, zatem w regulaminowym układzie było 3-0, tyle że dla rzeszowianek.
Na początku decydującej o awansie rozgrywki lepiej prezentowały się siatkarki z Lombardii i one zdobyły przewagę (1-3). Wiele długich wymian korzystniej wpływało na rzeszowianki, które wyrównały stan seta (6-6). Niemniej potem więcej zdecydowania w ataku i grze obronnej prezentowały Włoszki i uciekły miejscowym z wynikiem na 3 punkty (6-9), a niewiele potem na 5 (7-12). Zawodniczki z Rzeszowa robiły co mogły, odrabiając nieco strat (10-13). Nie trafiały w boisko w decydujących momentach i przegrały 11-15, tracąc okazję na przyznanie im miana tegorocznej rewelacji Pucharu CEV.
DEVELOPRES SKYRES – BUSTO ARSIZO 3:0 (25:20, 25:23, 27:25), złoty set 11-15
Developres Sky Res: Frannti, Polańska, Witkowska, Grabka, Hawryła, Blagojević, Kaczmar, Efimienko-Młotkowska, Mlejnkova, Valentin-Anderson, Krzos, Zaroślińska-Król, Przybyła
UYBA: Washington, Bici, Herboty, Wang, Gennari, Cumino, Orro, Leonardi, Villani, Lowe, Piccinini, Bonifacio, Bulović, Berti