Azoty Puławy przegrały 29:32 (16:16) z Team Tvis Holstebro w rewanżowym meczu III rundy pucharu EHF. Jednak tydzień temu wygrali 30:27 u siebie i dzięki lepszej różnicy bramek zagrają w fazie grupowej EHF!
Świetnie na początku meczu spisywali się piłkarze z Puław, którzy objęli prowadzenie i utrzymywali je przez kwadrans. Głównie dzięki akcjom duetu z prawej strony Marko Panić – Mateusz Seroka (razem jedenaście bramek). Niebawem jednak Duńczycy wyrównali (8:8) i mimo pogoni za wynikiem pierwszą połowę zakończyli remisem (16:16).
W drugiej połowie TT Holstebro znalazło się na prowadzeniu (22:20), a o swojej dobrej dyspozycji sprzed tygodnia przypomniał kibicom Magnus Bramming. Emocje rosły, bowiem gra bramka za bramkę, raz dawała awans Azotom, a raz przy wyższym prowadzeniu drużynie z Holstebro. Gospodarze na pięć minut przed końcem spotkania wyrównali stan rywalizacji sprzed tygodnia (30:27), jednak to nie był koniec meczu.
W ostatniej minucie rywalizacji podopieczni Patricka Westerholma prowadzili 32:28 i znajdowali się w fazie grupowej rozgrywek. Na trzynaście sekund przed końcem rywali brązowych medalistów Polski pogrążył Marko Panić (29:32). Azoty Puławy wywalczyły pierwszy historyczny awans do fazy grupowej EHF.
TT Holstebro – K.S Azoty Puławy 32:29 (16:16), pierwszy mecz: 27:30
Team Tvis: Gade, Bergerud – Östlund, Svarvarsson, Kildelund, Karlsson, Balling, Hansen, Birkefeldt, Hauskov, Sidelmann, Porup, Nielsen, Pedersen, Bramming
Azoty: Bogdanow, Koszowy – Kuchczyński, Podsiadło, Skrabania, Panić, Grzelak, Masłowski, Titow, Kasprzak, Jurecki, Prce, Seroka
źródło: wp.sportowefakty.pl