Bez większych niespodzianek potoczyły się środowe spotkania rozgrywane w ramach Pucharu Polski. Zgodnie z przewidywaniami – pewne zwycięstwa odnieśli faworyci, którzy nie dali żadnych szans rywalom już w pierwszych połowach tychże spotkań.
Sandra SPA Pogoń Szczecin – Vive Tauron Kielce 25:37 (12:18)
Szczecinianie zdołali dotrzymać kroku mistrzom Polski jedynie w pierwszych minutach meczu. Ich gra nie zaskoczyła ekipy przyjezdnej, co pozwoliło im na szybkie zdominowanie spotkania. Pod koniec tego pojedynku poderwać swoją drużynę do walki próbował jeszcze Krupa, popisując się trzema zdobytymi bramkami z rzędu, jednak na ratunek było już za późno. Jeszcze przed ostatnim gwizdkiem szybką akcją odpowiedział Lijewski, co koniec końców dało kieleckiej ekipie zwycięstwo różnicą aż 12 bramek.
MMTS Kwidzyn – Wybrzeże Gdańsk 33:23 (16:8)
Gdańszczanie w przeciwieństwie do drużyny ze Szczecina praktycznie od samego początku musieli gonić rywali. W pojedynczych momentach udawało im się jedynie remisować, jednak pewni siebie kwidzynianie szybko odrabiali wszelkie straty. W ostatnich dziesięciu minutach udało im się dopisać na swoje konto kilka udanych trafień, jednak przewaga gospodarzy była zbyt duża aby Wybrzeże zdołało odmienić losy tego meczu.
Warmia Traveland Olsztyn – KPR Gwardia Opole 22:28 (15:11)
Olsztynianie w pierwszych minutach umiejętnie wykorzystywali słabszą postawę opolan. Ci jednak nie zamierzali się poddawać i po piętnastu minutach zaciętej gry w końcu wyszli na prowadzenie. Od tego momentu, aż do samego końca gospodarze nie zdołali już powstrzymać coraz lepiej spisujących się Gwardzistów, ostatecznie przegrywając różnicą sześciu punktów.
Orlen Wisła Płock – KS Azoty Puławy 36:24 (19:9)
Wydawać się mogło, to spotkanie przyprawi kibiców obu ekip o kilka siwych włosów. Tak się jednak nie stało, bowiem płocczanie mecz zaczęli na najwyższym poziomie. Po pierwszych akcjach było jasne, która z drużyn dziś będzie dominować. Gdy do trzydziestej minuty wicemistrzowie Polski wypracowali sobie aż 10 punktów przewagi, wiadome było jak się ta potyczka zakończy. Druga połowa również od samego początku do końca była popisem świetnej gry Nafciarzy, którzy mecz zakończyli świetną bramką.
Pary półfinałowe:
Orlen Wisła Płock – Vive Tauron Kielce
MMTS Kwidzyn – KPR Gwardia Opole