Ostatnią parą ćwierćfinałową Pucharu Polski były drużyny ONICO Warszawa i Jastrzębski Węgiel. Siatkarze obydwu zespołów pokazali charakter, a mecz trwał blisko 3 godziny.
Spotkanie rozpoczęło się po ataku po bloku Salvadora Hidalgo Olivy (0:1). Warszawianie zaczęli „gonić” wynik i po chwili na tablicy widniał już remis (3:3). Drużyny szły „łeb w łeb”, lecz nieco większą przewagę mieli goście (7:8). Błąd Macieja Muzaja dał gospodarzom małą „zaliczkę” punktową (11:10). Po pojawieniu się w polu zagrywki Wojciecha Włodarczyka, ONICO zyskało aż trzy „oczka” przewagi (14:11). Trzypunktowe prowadzenie miejscowych utrzymywało się, głównie za sprawą wysokiej skuteczności Bartosza Kwolka (20:17). Nieszczelne bloki podopiecznych Stephane’a Antigi sprawiły, że siatkarze JW nie tylko wyrównali, ale także wyszli na skromne prowadzenie (21:22). Końcówka była niezwykle zacięta. Finalnie triumfowali siatkarze ONICO Warszawa, a ich sukces w pierwszej partii przypieczętował as serwisowy Antoine’a Brizarda (25:23).
Drugi set zaczął się nieco korzystniej dla przyjezdnych (2:3), lecz problemy jastrzębian w przyjęciu przyniosły prowadzenie gospodarzom (8:6). Punktowa zagrywka Lukasa Kampy wyrównała wynik. Drużyny grały punkt za punkt (9:10, 12:11). Przy wyniku 13:15 trener ONICO wziął czas, co wytrąciło nieco rywali. Kapitalne serwisy Brizarda i Kwolka doprowadziły do stanu po 17. Pod koniec odsłony świetnie zaprezentował się jastrzębski środkowy, Grzegorz Kosok posyłając w stronę przeciwników nieprzyjemny float (20:22). Warszawianie zdołali się wybronić, lecz atak Muzaja rozpoczął grę na przewagi. Nieudana akcja jednego z warszawskich siatkarzy zakończyła partię (25:27).
Trzecia odsłona rozpoczęła się od serii w wykonaniu przyjezdnych (0:3), którą przerwał atak ze środka Andrzeja Wrony. Jastrzębianie z akcji na akcję powiększali swoje prowadzenie (1:6), dodatkowo warszawianie mieli chwilowe kłopoty z wyprowadzeniem końcowego ataku. Przy stanie 3:14 Stephane Antiga wprowadził na boisko Jana Firleja, tym samym zmieniając Francuza Brizarda. Goście grali jak natchnieni, raz po raz „odskakując” przeciwnikom (9:19). Guillaume Samica zdołał zablokować Jasona De Rocoo na pojedynczym bloku (13:22)! Także młody atakujący ONICO, Sharon Vernon-Evans kilkukrotnie punktował z prawego skrzydła. Set zakończył się po ataku Muzaja (16:25).
Od początku czwartej partii byliśmy świadkami walki punkt za punkt (3:3). Kwolek grał bardzo efektywnie w ofensywie (8:6), a po chwili po raz kolejny rozgorzała wymiana „oczko” za „oczko”. Warszawianie zyskali trzypunktowe prowadzenie, a przyjezdni starali się deptać im po piętach (18:16). Na zagrywce pojawił się Kosok, który miał zagrozić rywalom. Niestety, nie wyszło (23:18). Mark Lebedew był zmuszony wprowadzić zmiany. Ostatnią akcją był zepsuty serwis Marcina Ernastowicza (25:19).
Tie-break lepiej rozpoczęli siatkarze ONICO Warszawa (3:1), jednak goście szybko wyrównali stan rywalizacji (4:4). Duet Wrona-Brizard e skuteczny sposób zablokowali Rodrigo Quirogę, chwilę później w ślad za nimi poszli Samica i Kwolek (7:4). Jastrzębianie poprawili swoją grę i doprowadzili do wyniku po 9. Atomowe zagrywki Vernona-Evansa pozwoliły gospodarzom na chwilę oddechu. Tuż przed drugą piłką meczową dla ONICO francuski szkoleniowiec stołecznej drużyny wziął czas. Mecz zakończył Bartosz Kwolek (15:13).
ONICO Warszawa – Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:23, 25:27, 16:25, 25:19, 15:13)
MVP: Antoine Brizard
ONICO Warszawa: Kwolek, Brizard, Wrona, Georgiev, Nowakowski, Włodarczyk, Wojtaszek oraz Kowalczyk, Vernon-Evans, Gruszczyński, Samica, Firlej, Warda
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kosok, De Rocco, Kampa, Sobala, Oliva, Gdowski oraz Strzeżek, Popiwczak, Lushtaku, Boruch, Ernastowicz, Turski