Puchar Polski: Raków dzielnie walczył, ale to Lechia zagra w finale na Narodowym!

10 kwi 2019, 20:10

Lechia Gdańsk pokonała na wyjeździe Raków Częstochowa 1:0 i awansowała do finału Totolotek Pucharu Polski. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył w 17. minucie Artur Sobiech.

Początek spotkania zdecydowanie należał do zespołu z Częstochowy. Podopieczni Marka Papszuna od pierwszych minut zepchnęli Lechię pod jej pole karne, grając bardzo ofensywnie i efektownie. Pierwszą dogodną okazję do objęcia prowadzenia Raków miał już w 2. minucie meczu, kiedy to po rzucie rożnym Andrzej Niewulis uderzył w poprzeczkę. Goście zdołali jednak przetrwać napór rywala w pierwszym kwadransie i z biegiem czasu zaczęli dochodzić do groźnych sytuacji pod bramką Szumskiego. W 17. minucie świetne dośrodkowanie z lewej strony boiska, wprost na głowę Artura Sobiecha posłał Lukas Haraslin, a były piłkarz niemieckiego Hannoveru 96 uderzeniem głową na raty pokonał golkipera gospodarzy. Doświadczony napastnik przy próbie dobitki został kopnięty w głowę przez jednego z graczy Rakowa, w efekcie czego opuścił murawę jeszcze w pierwszej połowie.

Po zmianie stron Lechia starała się jak najszybciej podwyższyć prowadzenie, jednak skutecznie w obronie grali liderzy Fortuna I ligi. W 63. minucie Petr Schwarz skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Alomerovicia, jednak sędzia Marciniak po konsultacji z wozem VAR dopatrzył się zagrania ręką i gola nie uznał. Miejscowi nieustępliwie walczyli o doprowadzenie do wyrównania i byli blisko w 76. minucie, kiedy tuż nad poprzeczką z rzutu wolnego uderzył Patryk Kun. Pomimo starań i godnej pochwały postawy, Raków przegrał ostatecznie z Lechią 0:1 i to zawodnicy Piotra Stokowca zmierzą się w finale Totolotek Pucharu Polski, rozegranym 2. maja na Stadionie Narodowym z Jagiellonią Białystok.

Raków Częstochowa 0:1 Lechia Gdańsk

17. Artur Sobiech

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA