W meczu o trzecie miejsce Mistrzostw Polski, Azoty Puławy rozbiły 33:24 MMTS Kwidzyn we własnej hali. Rywalizacja została rozstrzygnięta już w pierwszej połowie, kiedy Azoty wygrywały dziesięcioma trafieniami. Trzecie zwycięstwo miejscowych przypieczętowało obronę brązowego medalu z zeszłego roku.
Przed tym decydującym starciem goście wyszli na parkiet z podniesionym czołem, co prawda przegrywając poprzednie spotkanie, jednak wynik 2:2 w rywalizacji nadal stwarzał szansę na sięgnięcie medalu dla MMTS-u. Dodatkowo Ryszard Skutnik nie mógł skorzystać z usług swoich rozgrywających, Rafała Przybylskiego oraz Roberta Orzechowskiego.
Jednak piłkarze Azotów pokazali klasę i dosłownie zmietli Kwidzynian z parkietu. Początkowo jeszcze Paweł Genda rzucił kontaktową bramkę na 3:4 w szóstej minucie, jednak od tego momentu gospodarze “odjechali” gościom. Kilka minut później dobrze dysponowany Piotr Masłowski rzucił kolejną bramkę z rzędu dla Puławian i zrobiło się 7:3. Oczom widzów również nie mogła ujść dobra postawa Vadima Bogdanowa w bramce. Gra Kwidzyna posypała się z powodu kontuzji rozgrywającego, Macieja Mroczkowskiego, znoszonego z parkietu przez własnych kolegów.
Z minuty na minutę przewaga podopiecznych Skutnika rosła, dobrze pokazywał się Michał Kubisztal, natomiast w 22 minucie Masłowski zanotował kolejne trafienie na 13:6. Goście do końca prezentowali niemoc w ofensywie, w której utwierdzał ich bramkarz rywali, Bogdanow. Przed przerwą Masłowski po raz kolejny pokonał Dudka i powiększył przewagę Azotów do dziesięciu trafień.
Na początku drugiej połowy Paweł Kiepulski obronił rzut, jednak dwa trafienia Nikoli Prce powiększyły przewagę do jedenastu bramek (21:10). Najpierw zakończył akcję skutecznym rzutem z drugiej linii, chwilę później wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Przemysławie Krajewskim. Na parkiecie iskrzyło między zawodnikami, jednak emocje czysto sportowe zdecydowanie zeszły na drugi plan. W 39 minucie Krajewski wykończył kontrę swojego zespołu, który wygrywał już 23:11.
Jedenaście minut przed upływem czasu gry, Kubisztal rzucił bramkę numer 30, a kibice w Puławskiej hali zaczęli fetować niezagrożone zwycięstwo swojej drużyny. Trafienia Gendy tylko kosmetycznie zmieniły wynik, który po końcowym gwizdku wynosił 33:24. Azoty Puławy zdobyły brązowy medal Mistrzostw Polski po raz drugi z rzędu, tym razem zwyciężając wynikiem w meczach 3:2 z MMTS Kwidzyn.
Azoty Puławy – MMTS Kwidzyn 33:24 (19:9).
KS Azoty Puławy: Bogdanow, Zapora – Petrovsky, Kuchczyński, Kubisztal, Skrabania, Grzelak, Masłowski, Kowalczyk, Krajewski, Prce, Sobol
MMTS Kwidzyn: Dudek, Kiepulski – Genda, Zadura, Mroczkowski, Kryszeń, Peret, Szpera, Klinger, Szczepański, Rosiak, Nogowski, Seroka, Potoczny, Janiszewski
