Przedostatnim obiektem na mapie turnieju Raw Air widnieje wysunięte na północ Norwegii, Trondheim. W czwartkowym konkursie najlepszy okazał się Stefan Kraft.
I seria konkursowa:
Podczas pierwszej serii konkursowej zawodów z cyklu Raw Air w Trondheim ponownie bardzo dobry skok oddał Kamil Stoch. Odległość wynosząca 139,5 metrów sprawiła, że Polak plasował się tuż za czołową trójką – Stefanem Kraftem (138 m), Andreasem Stjernenem (138,5 m) oraz Markusem Eisenbichlerem (141 m). Do swojego największego rywala w walce o Kryształową Kulę, Stoch tracił 4,1 pkt, a do podium – 0,8 pkt.
Do drugiej serii awansowali także: 16. Piotr Żyła (128,5 m) oraz 22. Maciej Kot (126 m). Niestety, w czołowej „30” nie znaleźli się: 34. Klemens Murańka (123 m) oraz 37. Dawid Kubacki (123,5 m).
Pierwsza seria konkursowa rozgrywana była z 14. platformy startowej, w warunkach dość zmiennych. Zawodnicy mieli raz dodatnie punkty za wiatr, a raz ujemne. Przykładem jest Stoch, który miał -0,2 pkt za wiatr i Kraft – +6,1 pkt.
II seria konkursowa:
Zwycięzca – Stefan Kraft (142,5 m) pokonał Andreasa Stjernena (138 m) oraz Andreasa Wellingera (141,5 m). Tuż za czołową trójką uplasował się Markus Eisenbichler (140 m).
Tracący jedynie 0,8 pkt do podium na półmetku rywalizacji Kamil Stoch niestety nie zdołał wywalczyć podium. Skok na 137 m okazał się zbyt krótki w porównaniu do rywali. Ostatecznie Polak zajął 5. miejsce.
Podczas serii finałowej, Maciej Kot poprawił swoją lokatę (13. miejsce) na oraz odległość – 129,5 m. Niestety, równie dobrze nie było w przypadku Piotra Żyły. Brązowy medalista Mistrzostw Świata w Lahti z dużej skoczni skoczył jedynie 125,5 m co sprawiło, że Żyła zajął ostatcznie 23. miejsce.
Seria finałowa rozegrana została również z 14. belki startowej.
Ostatnią skocznią pierwszego trunieju Raw Air w historii jest Vikersund. Już jutro zaplanowany jest konkurs jednoseryjny w zamian za odwołane zawody we wtorek – w Lillehammer.
