Kamil Stoch z 28. zwycięstwem Pucharu Świata! Kapitalne skoki na 140,5 m oraz 141 m tylko potwierdziły, że lider Pucharu Świata jest w formie i to do niego należy sezon 2017/18. Świetny konkurs zanotował także Dawid Kubacki, który przegrał tylko ze Stochem!
I seria konkursowa:
Po fenomenalnej serii próbnej w Lillehammer Polscy skoczkowie w pierwszej serii konkursowej pokazali, że są w niesamowitej formie! Było to historyczne wydarzenie, gdyż nigdy wcześniej Biało-Czerwoni nie zajmowali po pierwszej serii trzech czołowych lokat.
Bez zaskoczenia, na czele po 140,5 metrowym skoku z obniżonej belki startowej, Kamil Stoch odleciał zdecydowanie rywalom. Drugiego Dawida Kubackiego (139 m) wyprzedzał już na półmetku rywalizacji o 14,4 pkt. Podium uzupełniał Stefan Hula (139,5 m), dla którego była to kolejna szansa w tym sezonie na zajęcie miejsca na podium Pucharu Świata.
Za Polską trójką uplasowali się tracący tylko 0,1 pkt do Huli – Richard Freitag (135 m), Robert Johansson (137 m) oraz Johann Andre Forfang (137 m).
Do drugiej serii awansowali także: 17. Piotr Żyła (133 m) oraz 18. Jakub Wolny (132 m). Niestety, szansy na poprawę miejsca nie dostał 31. Maciej Kot (126 m).
Pierwszą rundę rozegrano z 4. belki startowej do momentu próby Kamila Stocha, który jako jedyny oddawał próbę z 3. platformy startowej.
II seria konkursowa:
Kamil Stoch w finałowej serii tylko umocnił swoją pozycję lidera cyklu Raw Air oraz Pucharu Świata. 141 metrów z ponownie niższej belki startowej i wyprzedzenie drugiego Dawida Kubackiego (140,5 m) o 27,7 punktu to tylko pokaz siły Stocha w Lillehammer. Podium uzupełnił Robert Johansson (136,5 m).
Niestety, trzeciej lokaty po pierwszej serii konkursowej nie obronił Stefan Hula (129 m). Polak był ostatecznie 9. W drugiej dziesiątce znaleźli się pozostali Biało-Czerwoni: 14. Piotr Żyła (128,5 m) oraz 20. Jakub Wolny (124 m).
Seria rozegrana została z 5. oraz 6. platformy startowej.
Zawodnicy opuszczają Lillehammer i ruszają w trasę do Trondheim. Już jutro na godzinę 17:30 zaplanowane są kwalifikacje do czwartkowego konkursu.

