Rewelacyjnie spisali się w czwartkowe popołudnie siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów CEV pokonali drużynę VfB Friedrichshafen 0:3 (17:25, 16:25, 13:25). Polska ekipa była wyrażenie lepsza i nie dała rywalom szans na wygranie choćby jednego seta.
Jastrzębski Węgiel bez litości dla swoich rywali z Niemiec
Obie drużyny znają się doskonale i rywalizowały ze sobą w już w fazie grupowej. W zbiorze A drużyny VfB Friedrichshafen i Jastrzębskiego Węgla rozegrały dwa mecze, w którym zdecydowanie lepiej zaprezentowała się drużyna z Polski. W pierwszym starciu było 3:1, w drugim natomiast przedstawiciele biało-czerwonej siatkówki nie przegrali nawet jednego seta.
Doskonałe poszło Jastrzębskiemu Węglowi również w czwartkowy wieczór. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów CEV drużyna z Polski pokonała niemiecki zespół w stosunku 3:0. Tak okazałe zwycięstwo robi wrażenie tym większe, że mecz rozgrywał się za naszą zachodnią granicą.
Trzeba powiedzieć wprost, że Siatkarze z Friedrichshafen byli tylko tłem dla zawodników z Jastrzębia-Zdroju. Walkę o półfinał Ligi Mistrzów polski zespół zaczął niezwykle mocno już od samego początku, a w polu serwisowym brylowali szczególnie Stephen Boyer i Tomasz Fornal. Podobnie było w drugim secie, gdzie Jastrzębski Węgiel miał wszystko pod kontrolą od początku do końca.
VfB Friedrichshafen – Jastrzębski Węgiel 0:3 (17:25, 16:25, 13:25). MVP: Tomasz Fornal. Pierwszy krok do półfinału Ligi Mistrzów zrobiony! Rewanż – 15.03 w Jastrzębiu-Zdroju. Z kibicami widzimy się już pojutrze, kiedy wyjdziemy na boisko w meczu 27. kolejki PlusLigi w Lubinie. pic.twitter.com/aYGBct146m
— Jastrzębski Węgiel (@KlubJW) March 9, 2023
W trzeciej partii polski zespół jeszcze bardziej demolował rywali. W pewnym momencie gospodarze walczyli już tylko o wyjście z “dziesiątki”. Ostatecznie Niemcy obronili nawet dwie piłki meczowe. Ostatnią piłkę w spotkaniu posłali jednak prosto w swoją siatkę.
VfB Friedrichshafen – Jastrzębski Węgiel 0:3 (17:25, 16:25, 13:25)