Szczypiorniści Górnika Zabrze sprawili niespodziankę i we wtorkowy wieczór w meczu Ligi Europejskiej pokonali niemiecką drużynę Rhein-Neckar Loewen 29:26 (12:14). Drużyna z województw śląskiego jest dopiero czwartym klubem z Polski, który w XXI wieku wygrał mecz z rywalem z Bundesligi.
Liga Europejska: Górnik z szansami na awans do 1/8 finału
Górnik niezbyt imponująco rozpoczął w tym sezonie rozgrywki Ligi Europejskiej piłkarzy ręcznych. W poprzedniej rundzie zabrzanie przegrali 28:34 oraz 29:32 z niemiecką Hannover-Burgdorf. Śląski klub, aby zachować szanse na awans do 1/8 finału, musiał więc we wtorek wygrać starcie z Rhein-Neckar Loewen. Niespodziewanie Górnik stanął na wysokości zadanie.
Spotkanie, które rozgrywane było w Dąbrowie Górniczej, reprezentanci polskiej ligi wygrali 29:26, choć w pewnym momencie przegrywali już nawet różnicą pięciu golu (12:17). W drugiej części spotkania zabrzanie rzucili się jednak do odrabiania strat, a na parkiecie brylowali Dmytro Artemenko, Taras Minotskyi, Dmytro Ilchenko czy Rennosuke Takuda.
Dzięki dobrej grze w ofensywie wymienionej czwórki, a także skutecznym popisom w bramce Kacpra Ligarzewskiego, Górnik zniwelował straty, następnie wyszedł na prowadzenie, aby ostatecznie utrzymać trzybramkową przewagę do końca meczu. To był niewątpliwie imponujący powrót i zdecydowanie jeden z najlepszych meczów zabrzańskiego zespołu w jego historii.
Sytuacja Górnika w Lidze Europejskiej nadal jest jednak trudna. Po trzech kolejkach polski zespół ma dwa oczka, tyle samo co właśnie Rhein-Neckar Loewen. Na dwóch pierwszych miejscach w grupie są natomiast FC Nantes i wspomniana wcześniej ekipa Hannover-Burgdorf.
🇵🇱 Górnik Zabrze czwartym polskim klubem, który w XXI wieku pokonał rywala z 🇩🇪 Bundesligi.
Wcześniej dokonały tego:
– @MKS_ZL
– @kielcehandball
– @SPRWisla— Maciej Wojs (@m_wojs) February 13, 2024
Kielecki Ferguson nie ma dość. Dziesięć lat panowania Tałanta Dujszebajewa