Wojciech Nowicki, zdobywając brązowy medal w rzucie młotem, wywalczył 10. krążek dla reprezentacji Polski XXI Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Medal „wyszarpał” w szóstej, ostatniej, konkursowej kolejce. Złoto powędrowało do reprezentanta Tadżykistanu Dilszoda Nazarova.
Nowicki był jedynym reprezentantem Polski w konkursie finałowym rzutu młotem. W eliminacjach odpadł Paweł Fajdek, żelazny faworyt rzutu młotem i dominator ostatnich wielkich imprez. Na igrzyskach przegrał jednak z presją i zajął w nich miejsce poza czołową „12”.
Brązowy medalista ubiegłorocznych MŚ zawodów nie zaczął jednak najlepiej. Mimo długiego rzutu sędziowie dopatrzyli się wyjścia poza koło, przez co rzut był spalony. Podobnie było podczas próby drugiej, jednak po proteście polskiego zawodnika rzut został ostatecznie zmierzony i wpisany do tabel. W trzeciej, decydującej o awansie do ścisłego finału kolejce, Polak poprawił się o 3 centymetry i z wynikiem 74,97 m, otrzymał trzy dodatkowe próby w walce o medal.
Dwie pierwsze spalił i na poprawę swej pozycji pozostała mu ostatnia kolejka. W finałowym rzucie spisał się jednak bardzo dobrze, gdyż uzyskując 77,73 m, wskoczył na 3. miejsce, które utrzymał już do końca konkursu. Srebro wynikiem o 6 centymetrów lepszym od Polaka wywalczył sobie Białorusin Ivan Tikchon. Złoto i tytuł mistrza olimpijskiego zdobył Dilszod Nazarow z Tadżykistanu, rzucając w piątej kolejce 78,68 m.
Brązowy medal Nowickiego jest dziesiątym medalem dla reprezentacji Polski podczas igrzysk w Rio de Janeiro. Z dorobkiem 2 złotych, 2 srebrnych i 6 brązowych krążków, biało-czerwoni zajmują 28. miejsce w klasyfikacji medalowej.