W meczu finałowym między ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a ONICO Warszawa (3:2) doszło do sędziowskich kontrowersji, co miało decydujący wpływ na wynik spotkania.
Pierwszym z zauważonych błędów było nieprzyznanie punktu zespołowi z Warszawy w czwartym secie, co ma zostać poddane analizie. Kolejną budzącą kontrowersje sytuacją była zmiana decyzji przez sędziego Wojciecha Maroszka w decydującym momencie piątej partii. Początkowo arbiter zakończył mecz przyznając punkt ONICO, lecz po chwili zmienił zdanie. Sędzia oznajmił błąd w przyjęciu Piotra Łukasika.
– Zagraliśmy dobry mecz, trudno jest zaakceptować taką porażkę. Zwłaszcza, że sędzia podszedł po spotkaniu i powiedział „przepraszam, zje…” – skomentował sytuację trener ONICO Warszawa, Stephane Antiga.
Klub z Warszawy w odpowiedzi na decyzje sędziego złożył protest, w którym domaga się powtórzenia meczu. Jak twierdzi komisarz zawodów, nie było błędu w przyjęciu Łukasika, więc mecz powinien zostać zakończony. W tym momencie ONICO czeka na decyzję PlusLigi.
Źródło: polsat sport