Sławomir Peszko w Fame MMA? Zawodnik zdradził szczegóły

10 mar 2023, 20:56

Na kanale “Szalony Podcast” ukazała się rozmowa ze Sławomirem Peszko. Piłkarz Wieczystej Kraków opowiedział w niej o propozycji walki w Fame MMA. Zawodnik przyznał, że miał propozycję, aby wejść do oktagonu z utytułowanym triathlonistą Robertem Karasiem.

Sławomir Peszko przyznał, że była propozycja od Fame MMA

Sławomir Peszko już dawno nie pojawił się na boisku piłkarskim. Były reprezentant Polski, który aktualnie jest zawodnikiem Wieczystej Kraków, leczy kontuzję kolana. Pomimo urazu mediach pojawiły się plotki, że 38-latek może ze świata piłki nożnej przeskoczyć do mieszanych sztuk walki. Peszko na kanale “Szalony Podcast”, który możemy znaleźć na platformie YouTube, zdradził, że miał nawet pierwsze rozmowy z organizacją Fame MMA.

Zawodnik dostał również propozycję walki od utytułowanego triathlonisty Roberta Karasia. Piłkarz przyznał jednak, że przeanalizował sobie wszystko i na razie nie zamierza wchodzić do oktagonu. Dodał jednak, że sprawa nie jest zamknięta. Najpierw chciałby jednak do końca wypełnić swój kontrakt z Wieczystą Kraków.

Przeszło mi przez myśl, jak miałem pierwsze rozmowy w Fame, że może fajnie by było zawalczyć. W jednym wywiadzie wspomniał o tym Robert Karaś, że może byśmy się sparowali. […]  Ja sportowiec, Karaś sportowiec, więc w miarę równo, ok, on bardziej wytrzymały. Ale później sobie myślę, że ja, były reprezentant Polski, chodzę na kurs trenerski, zamierzam gdzieś w tym kierunku się dalej rozwijać, do tego mam ważny kontrakt z Wieczystą do końca tego sezonu, czyli do czerwca. Rodzina i dzieci oczywiście na nie, że to bez sensu – powiedział Peszko.

“Do końca kontraktu z Wieczystą Kraków o tym nie myślę”

Później sobie przeanalizowałem, jakie plusy bym z tego miał. Wiadomo, że trochę hajsu, ale aż tak go nie potrzebuję, żeby się pokazywać i bić. Fizycznie bym się musiał donbrze przygotować, bo nigdy nie miałem styczności z walkami. Tyle, co się przepychałem na boisku. Trochę siły i wydolności mam, ale żadnej techniki. Potrzebowałbym czasu, gdyż nie chciałbym zrobić z siebie pośmiewiska – dodał.

Zainteresowało mnie to mocno, jeszcze się zastanawiam, ale do końca kontraktu z Wieczystą na pewno o tym nie myślę. Muszę dojść do zdrowia, bo nie pójdę tam z chorą nogą – podsumował.

Plotki się potwierdziły! Pudzianowski i Szpilka zawalczą razem w KSW

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA