Polski kierowca quada na dziewiątym etapie Rajdu Dakar uzyskał drugi czas. Co ważniejsze, jego rywal Ignacio Casale, który w poniedziałek odebrał mu pierwsze miejsce, stracił do Polaka ponad 10 minut !
Oznacza to ,że Sonik po zaledwie jednym dniu wrócił na fotel lidera Rajdu. Polak zaczął bardzo dobrze – po szóstym pomiarze czasu był nawet pierwszy tuż przed Casale. Na 7. i 8. spadł za Chilijczyka, ale jednak na finiszu okazało się, że 49-letni kierowca przegrał tylko z innym zawodnikiem z Chile – Victorem Gallegos Lozicem. Nie miało to znaczenia, bo ten tracił do Polaka ponad pięć godzin. Najważniejsze było to, że Sonik odrobił niespełna siedem minut straty do Casale, i to z nawiązką. Teraz wyprzedza obrońcę tytułu o cztery minuty. Czy będziemy świadkami wielkiego sukcesu Polaka ? Pozostaje na tylko mu kibicować i trzymać za niego kciuki !