Po pierwszym sparingu z Klubowym Mistrzem Świata, Sada Cruzeiro (pisaliśmy o tym TUTAJ), przegranym po tie-breaku, nadszedł czas na mecz rewanżowy. Tym razem biało-czerwoni pokonali rywali tracąc tylko jednego seta.
Pierwszy przedolimpijski sparing był bardzo zacięty i wyrównany. Polacy przegrali w tie-breaku, który dodatkowo został rozegrany na przewagi. Po kilku dniach przerwy nasi reprezentanci wrócili go gry z nową energią.
Pierwszy rozegrany set był kontrolowany przez Brazylijski klub, Polakom udało się dogonić przeciwników dopiero w końcówce, jednak ostatecznie to Klubowi Mistrzowie Świata triumfowali.
Druga odsłona była wyrównana. Bohaterem okazał się kapitan naszego zespołu, Michał Kubiak, który wywalczył piłkę setową a następnie zakończył seta tym samym wyrównując wynik spotkania.
W trzeciej partii biało-czerwoni utrzymywali przewagę, pod sam koniec Brazylijczykom udało się zbliżyć do Polaków, jednak to podopieczni Stephana Antigi wygrali tego seta.
W ostatniej, czwartej odsłonie widać było jak zawodnicy Sada Cruzeiro powoli zaczynają się dekoncentrować – popełniali coraz więcej błędów. Nasza reprezentacja bez problemu wygrała z aż trzynastopunktową przewagą.
Polska – Sada Cruzeiro 3:1 (25:20, 25:23, 25:23, 25:12)