Stal Gorzów zmierzy się z Motorem Lublin w finale PGE Ekstraligi. „Koziołki” całkowicie odwróciły półfinałową konfrontację z Apatorem Toruń, który jeszcze w piątek był jedną nogą w walce o złoto. Natomiast gorzowianie po bezcennym remisie przed własną publicznością sensacyjnie pokonali Włókniarza Częstochowa.
Motor Lublin jednak w finale PGE Ekstraligi
Piątkowe dziesięciopunktowe zwycięstwo Apatora Toruń nad Motorem Lublin wlało w serca fanów „Aniołów” mnóstwo pokładów optymizmu. Przyjezdni wyglądali, jakby rzeczywiście stracili werwę z fazy zasadniczej PGE Ekstraligi. Na pewno na losach tego meczu częściowo odbił się wypadek, który przy próbie toru dotknął Mikkela Michelsena. Przed rewanżem lublinianie mieli zatem twardy orzech do zgryzienia.
W niedzielę już tak różowo w wykonaniu drużyny z Torunia nie było. Poniżej oczekiwań spisywał się Patryk Dudek. Natomiast dwojący się i trojący Robert Lambert to zdecydowanie za mało na utrzymanie przewagi z pierwszego starcia. Tym razem żużlowcy Motoru jeździli jak na kandydatów do złotego medalu drużynowych mistrzostw Polski przystało i – dzięki wygranej 54:36 – zameldowali się w finale PGE Ekstraligi.
Mateusz Cierniak Show! 🪄@motorlublinpgee w finale #PGEEkstraliga!
Fot. @Klaudiaurawska1 pic.twitter.com/WqjxlsFKBt
— PGE Ekstraliga (@EkstraligaTV) September 4, 2022
Stal Gorzów sprawiła ogromną sensację
Pierwszy pojedynek pomiędzy Stalą Gorzów i Włókniarzem Częstochowa obfitował w multum emocji. Gospodarze przegrywali już 26:34 i wszystko wskazywało na to, że częstochowianie spokojnie wywalczą wyjazdową wygraną. Tymczasem w ostatnich biegach Stal rzuciła się do odrabiania strat. Przed potyczką rewanżową sprawa awansu była otwarta.
Niedzielna rywalizacja na owalu w Częstochowie nie zwiastowała specjalnie większych rewelacji, a jednak toczyła się w sposób wyborny. Dla sympatyków „czarnego sportu” to była istna uczta. Rezultat przez większość konfrontacji oscylował wokół remisu. Triumf duetu Bartosz Zmarzlik-Martin Vaculik w piętnastej gonitwie wprowadził stal do wielkiego finału. Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał.
Mamy zwycięstwo❗Mamy Finał❗🙂💛💙 pic.twitter.com/FSjirkl7Vv
— Stal Gorzów (@StalGorzow1947) September 4, 2022
Część finałowa PGE Ekstraligi rozpocznie się 11 września. 25 dnia tego samego miesiąca obędą się natomiast rewanżowe mecze o 3. miejsce i drużynowe mistrzostwo Polski.
Na 11 września zaplanowane są pierwsze mecze o medale:
🥇 #GORLUB
🥉 #TORCZE #PGEEkstraliga pic.twitter.com/sRypmNdA8f— PGE Ekstraliga (@EkstraligaTV) September 4, 2022