Jason Wynyard, reprezentant Nowej Zelandii, ponownie okazał się najlepszy i wygrał Mistrzostwa Świata STIHL TIMBERSPORTS® 2015 w sportowym cięciu i rąbaniu drewna, które po raz pierwszy odbyły się w Polsce na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. W Mistrzostwach ustanowiono 20 rekordów krajowych i dwa nowe rekordy świata. Z kolei polski zawodnik, Arkadiusz Drozdek, zajął 9 miejsce pokonując m.in. sportowców z Włoch i Węgier.
Dzień wcześniej złoto zdobyli w drużynie Australijczycy, przed reprezentacjami z Nowej Zelandii i ze Stanów Zjednoczonych. Biało-czerwoni ustanowili nowy rekord Europy i dotarli aż do ćwierćfinału, zajmując ostatecznie 8 lokatę. Ponad 3000 tłum, zgromadzony na Międzynarodowych Targach Poznańskich, wiwatował na cześć zwycięzców oraz odśpiewał gromkie sto lat Arkadiuszowi Drozdkowi, który tego dnia obchodził swoje urodziny.
14 listopada w pawilonie 3A na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyły się Indywidualne Mistrzostwa Świata STIHL TIMBERSPORTS® 2015. Przed trzema tysiącami żywiołowo reagującej publiczności walczyło 12 najlepszych drwali świata, reprezentantów takich krajów jak: Nowa Zelandia, Kanada, Szwecja, Stany Zjednoczone, Niemcy czy Polska. Mistrz został wyłoniony po ostatniej konkurencji, jaką była Hot Saw, która polegała na odcięciu potężną piłą spalinową o mocy 80 KM 3 krążków drewna tzw. “cookies” od poziomo umocowanej drewnianej kłody. Po raz kolejny tytuł mistrzowski trafił do Jasona Wynyarda z Nowej Zelandii. – Ciężka praca i mordercze treningi przyniosły zamierzone rezultaty. Poziom rywalizacji z roku na rok jest coraz wyższy i trudniej odnosić sukces. Cieszę się z kolejnego sukcesu, ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa – mówi zadowolony ze zwycięstwa Jason Wynyard, który na swoim koncie ma już 7 tytułów Mistrza Świata STIHL TIMBERSPORTS® SERIES. Drugie miejsce zajął Christophe Geissler ze Szwajcarii. Nasz reprezentant Arkadiusz Drozdek stracił cenne punkty z powodu falstartu w konkurencji Underhand Chop. Pomimo tego, że w Stock Saw poradził sobie świetnie i miał 4 czas, rywale okazali się minimalnie lepsi. – Atmosfera zawodów była wspaniała. Dałem z siebie wszystko i dziękuję kibicom za wsparcie i gorący doping. Mam nadzieję, że niebawem uda się organizatorom wrócić do Polski z kolejnym finałem – mówi Arek Drozdek z Zielonej Góry.
Drużynowe Mistrzostwa Świata
Dzień wcześniej, w pawilonie 3A na Międzynarodowych Targach Poznańskich, odbyły się Drużynowe Mistrzostwa Świata STIHL TIMBERSPORTS® 2015. Rywalizację podjęły 22 drużyny, składające się z 4 zawodników i jednego rezerwowego. Tytuł mistrzowski wywalczyli Australijczycy, którzy w zaledwie 47.22 sek., przy użyciu siekiery, pilarki i piły ręcznej, zamienili 4 kłody drewna w rozpałkę do pieca, bijąc przy tym rekord świata. Tuż za nimi uplasowała się reprezentacja Nowej Zelandii, która była gorsza o zaledwie 0,77 sek. III miejsce na podium zajęli Amerykanie. Australijczycy nie kryli radości ze zwycięstwa, tym bardziej, że udało im się obronić tytuł wywalczony w ubiegłym roku w Innsbrucku. Nasza reprezentacja, z Arkadiuszem Drozdkiem na czele, zajęła 8 miejsce. W 1/8 finału pokonała Francuzów, ale na drodze do półfinału stanęli jej reprezentanci ze Stanów Zjednoczonych –Jestem niezwykle szczęśliwy. Celowaliśmy w to, aby być najlepszą drużyną w Europie, ale nie sądziliśmy, że uda nam się ustanowić rekord Starego Kontynentu. To najlepszy prezent urodzinowy, jaki kiedykolwiek dostałem – mówi Arkadiusz Drozdek, lider biało-czerwonych –Polscy kibice uskrzydlili nas i pomogli osiągnąć wspaniały rezultat. Takiej atmosfery, jak w Poznaniu nie doświadczyliśmy jeszcze nigdzie indziej na świecie – dodaje.
Ponad 3000 kibiców
Każdego dnia Mistrzostw Świata zgromadziły na trybunach ponad 3000 kibiców z Polski i całego świata. Emocjonująca rywalizacja trzymała w napięciu publiczność do ostatniej sekundy. To był już 11. finał serii zawodów STIHL TIMBERSPORTS® SERIES. Po raz pierwszy zdecydowano się zorganizować go w Polsce. W poprzednich latach odbywał się on m.in. w Stanach Zjednoczonych, Austrii, Norwegii czy Irlandii.
źródło: poznan.pl