Superliga: Cenne zwycięstwo Chrobrego, remis Azotów z Zagłębiem [Podsumowanie 16. kolejki]

16. kolejkę zakończył mecz Śląska Wrocław z PGE Stal Mielec. Także dzisiaj odbył się pojedynek między KPR RC Legionowo a Gwardią Opole. Reszta spotkań odbyła się wczoraj. Pojawiło się także kilka niespodzianek.

Mistrzowie Polski udanie zrewanżowali się się Pogoni Szczecin za sensacyjny remis na inaugurację rozgrywek. Mecz rozpoczął się od udanych interwencji bramkarzy obu drużyn, ale to kielczanie zdołali wypracować przewagę i cały czas ją utrzymywać. Po pierwszej połowie prowadzili siedmioma bramkami, a całe spotkanie zakończyło się wynikiem 32:24 dla gospodarzy.

Vive Tauron Kielce 32:24 Pogoń Szczecin

W następnym spotkaniu Chrobry Głogów pokonało MMTS Kwidzyn. Gospodarze kontynuowali dobrą passę i po wyrównanym spotkaniu z Vive nadal utrzymali dobrą grę. Znakomicie zagrał zawodnik Głogowa, Rafał Stachera, który kilkanaście razy spektakularnie interweniował. Po sobotnim spotkaniu głogowianie awansowali na 5. miejsce w tabeli i do czwartej drużyny z Kwidzyna traci już zaledwie punkt.

MMTS Kwidzyn 22:26 Chrobry Głogów

Niespodziewany remis zakończył spotkanie Azotów Puławy z outsiderem rozgrywek MKS-em Zagłębie Lubin. Całe spotkanie było wyrównane i żadna z drużyn nie była w stanie „odskoczyć” na więcej niż dwa punkty. Ostania minuta meczu była kluczowa dla gospodarzy, którzy na 13 sekund przed końcowym gwizdkiem umieścili piłkę w bramce Lubina. Pomimo takiego wyniku, Puławy spędzą zimową przerwę w lidze na podium.

Azoty Puławy 28:28 MKS Zagłębie Lubin

Remisem zakończył się także mecz Górnika Zabrze z wiceliderem ligi, Wisłą Płock. Goście przez całe spotkanie męczyli się z rywalami, a do remisu udało im się doprowadzić dopiero w ostatniej sekundzie meczu. Dla gospodarzy to spotkanie było momentem na poprawę swojej sytuacji po słabym okresie gry i zdobyciu cennych punktów, których do tej pory zabrakło. Najwięcej bramek dla Górnika zdobył Tomczak (9), a dla Płocka Żytnikow (6).

Górnik Zabrze 34:34 Orlen Wisła Płock

Przedostatni mecz kolejki rozegrał się między Legionowem a Gwardią Opole. Przez całą pierwszą połowę gospodarze utrzymywali minimalne prowadzenie, natomiast druga połowa mogła doprowadzić do odwrócenia rezultatu na rzecz Opola – drużyna gości zremisowała i była blisko wygranej. Ostateczne rozstrzgnięcie spotkania wyklarował się dopiero po końcowym gwizdku – rzutem karnym wynik ustalił zawodnik Legionowa, Titow. Gospodarze w ten sposób awansowali na 5. miejsce w tabeli.

KPR RC Legionowo 20:19 Gwardia Opole

Ostatnia rywalizacja w tej kolejce odbyła się pomiędzy dwoma najsłabszymi drużynami w lidze – Śląskiem Wrocław i Stalą Mielec. Porażka gospodarzy oznaczałaby praktycznie degradację do I ligi. Spotkanie było chaotyczne i żadna z drużyn nie popisała się dokładnością. Z minuty na minutę gospodarzom brakowało sił, natomiast Mielec potrafił wykorzystać swoją szansę – goście pod koniec meczu prowadzili nawet siedmioma bramkami. Mecz ostatecznie zakończył się czteropunktową przewagą Stali i to ona utrzymała przedostatnią pozycję w tabeli.

Śląsk Wrocław 25:29 Stal Mielec

Tabela po 16. kolejce PGNiG Superligi Mężczyzn