SUZUKI PUCHAR POLSKI: Torunianie uzupełniają grono półfinalistów

Aktualizacja: 25 sty 2023, 08:17
14 lut 2020, 22:31

W ostatnim ćwierćfinale Suzuki Pucharu Polski zmierzyły się myślące o medalach w tym sezonie ekipy z Torunia i Gdynii. Arce nie pomogły popisy strzeleckie Josha Bostica i Phila Greena. W gronie półfinalistów zagra Polski Cukier.

 

W spotkanie lepiej weszła ekipa Asseco Arki. Początkowe akcje należały do Leytona Hammondsa i Phila Greena (po osiem punktów w pierwszej kwarcie). Gdy pierwsze swoje punkty zdobył Szubarga gdynianie prowadzili dziewięcioma (7:16) oczkami. Torunianie zacieśnili obronę i ważne punkty zdobywał Kyle Weaver i Alade Aminu w Polskim Cukrze czym zmniejszyli starty do stanu 12:16 dla ekipy trenera Frasunkiewicza.

Aaron Cel / fot. Karol Makowski

W drugiej kwarcie skuteczne akcje gdynian wyprowadziły ich na dziesięciopunktowe prowadzenie w piętnastej minucie. Aktywny był Devonte Upson oraz niezniszczalny Krzysztof Szubarga. W ekipie Polskiego Cukru próbował punktować Alade Aminu. Minimalny przestuj w ataku Arki torunianie starali się maksymalnie wykorzystać. Zmniejszyli część strat. W końcówce torunianie zaliczyli jeszcze jeden zryw, dzięki czemu po dwóch kwartach na tablicy widniał wynik 34:35 dla Arki.

Leyton Hammonds / fot. Kacper Polaczyk

 

 

 

 

 

Po zmianie stron pierwsze akcje należały do Polskiego Cukru. Torunianie zaczęli od serii 11:5. Ekipa z Kujawsko-Pomorskiego wyszła na prowadzenie 45:42. Jednak po chwili Bostic odpowiada trójką, a za faul techniczny dla ławki torunian Szubarga rzut wolny zamienia na prowadzenie. Jednak w niespełna 35 sekund Polski Cukier zalicza dwie akcje 2+1 (Kulig i Wright) a z kontry kolejne punkty dorzuca Aminu. W efekcie czego Arka traci do rywali już siedem oczek. Mimo aktywniejszej postawie Bostica przewaga torunian zmalała na chwilę do czterech oczek, ale kwartę efektownym wejściem zakończył Karol Gruszecki. Po trzydziestu minutach było 61:53. Właśnie Chris Wright był najmocniejszym punktem ekipy z grodu Kopernika w tej części gry zdobywając w niej jedenaście oczek.

Na rozpoczęcie ostatniej kwarty trójkę trafił Alex Perka. Po kilku akcjach powoli zaczęli budzić się zawodnicy z Gdyni, zwłaszcza  Bostic i Greene. To dzięki nim przewaga Twardych Pierników zmalala w trzydziestej szóstej minucie do stanu 70:66. Jeszcze czteropunktowa przewaga toruńskiej ekipy była na dwie minuty do końca. Jednak kilkadziesiąt sekund później zza łuku zalicza Kyle Weaver. Kolejne nieskuteczne akcje Arki nie pozostawiały złudzeń kto uzupełni stawkę półfinalistów Pucharu Polski.

 

 

ADAM HRYCANIUK (nr 34)

 

 

 

 

 

POLSKI CUKIER TORUŃ – ASSECO ARKA GDYNIA 80:71 (12:18, 22:17, 27:18, 19:18)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA