Adam Balski (9-0, 7 KO) wygrał przez nokaut w końcówce ósmej rundy z Tarasem Oleksijenką (8-2, 7 KO) podczas gali boksu zawodowego w Ełku. Na „Budweld Boxing Night: Next Generation” kibice mogli zobaczyć jeszcze kilka innych ciekawych pojedynków.
Balski w walce z Ukraińcem zaprezentował się znakomicie i konsekwencje realizował założenia taktyczne. Polak wykorzystywał błędy rywala i trafiał we wszystkich płaszczyznach z imponującą skutecznością, wygrywając wszystkie rundy na kartach punktowych sędziów. W ostatnim starciu 26-letni pięściarz serię ciosów zakończył piekielnie mocnym podbródkowym i było po walce, a Oleksijenko potrzebował kilkudziesięciu sekund, aby odzyskać kontakt z rzeczywistością.
Przed walką wieczoru po raz pierwszy polskim kibicom zaprezentował się Łukasz Wierzbicki (12-0, 6 KO). Walczący dotychczas w Kanadzie pięściarz nie miał żadnych problemów z pokonaniem Innocenta Anyanwu (25-21-3, 15 KO). Podopieczny Andrzeja Gmitruka przeboksował osiem rund i trzej sędziowie punktowi przyznali mu zwycięstwa we wszystkich starciach.
W Ełku kolejne zawodową walkę stoczyła pochodząca z Ukrainy, a walcząca pod Polską flagą Sasza Sidorenko (6-0, 1 KO). Zawodniczka Tymex Boxing Promotion pokonała już w pierwszej rundzie Mirjanę Vujić (4-7, 2 KO), odnosząc tym samym pierwszą wygraną przed czasem.
W pozostałych walkach również wygrywali faworyci. Debiutujący Jakub Dobrzyński (1-0) pokonał doświadczonego Aleksandra Abramenkę (17-58-1, 6 KO), Przemysław Opalach (25-2, 21 KO) znokautował w drugiej rundzie Aleksandara Kuvaca (11-32, 6 KO), wracający na zawodowe ringi Krystian Huczko (3-1) wygrał na punkty z Borislavem Gligoriciem (5-7, 4 KO), a Mateusz Rzadkosz (5-0-1, 1 KO) minimalnie na punkty pokonał Pawła Rumińskirgo (2-2, 2 KO).

