Świetnie rozpoczęła swoje starty w 2016 roku Aleksandra Urbańczyk-Olejarczyk. Polska pływaczka zdominowała Grand Prix Polski, które odbywało się na 25-metrowej pływalni w Kozienicach.
Polska pływaczka dokonała nie lada wyczynu. Wystartowała w sześciu konkurencjach pływackich zawodów i wygrała… wszystkie dystanse. Była bezkonkurencyjna na 50 metrów stylami dowolnym, klasycznym, grzbietowym oraz motylkowym. Do tego dołożyła dwie wygrane na 100 m zmiennym i dowolnym. W klasyfikacji punktowej zawodów (pływacy otrzymują punkty za każdy start) zdeklasowała pozostałe rywalki, zdobywając 2617 punktów. Do klasyfikacji bierze się sumę trzech najlepszych wyników. Jako że polka wygrała 6 razy w klasyfikacji punktowej była też… na drugim miejscu (2488 punktów). Trzecią pozycję zajęła Alicja Tchórz – 2458 punktów.
W gronie panów zawody w Kozienicach zwyciężył Radosław Kawęcki – 2486 punktów, przed Filipem Zaborowskim – 2350 punktów i Pawłem Korzeniowskim – 2333 punkty. Rywalizacja w męskim gronie była więc dużo bardziej zacięta.
Starty Urbańczyk to świetny prognostyk przed wejściem w starty na długim basenie i przede wszystkim w letni sezon. Minimum na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro polska pływaczka będzie mogła uzyskać podczas majowych mistrzostw Europy w Londynie oraz Mistrzostw Polski. Co do Grand Prix, były to ostatnie zmagania na krótkim basenie. Kolejne, już na 50-metrowym obiekcie, odbędą się 19-20 marca w Lublinie.