Już 8 listopada w Kraków Arenie do ringu wejdzie Tomasz Adamek i Artur Szpilka. Obóz buńczucznego Szpilki chciał aby zawodnicy przed walką podjęli się testów olimpijskich, które mogą zbadać czy organizmy sportowców nie są wspomagane niedozwolonymi środkami.
Do takiego zdarzenia jednak nie dojdzie, ponieważ Adamek, odmówił wykonania takich badań, do czego według regulaminu ma pełne prawo. Szpilka skrytykował taką decyzję swojego rywala, mówiąc, ze często dochodziły go słuchy o tym, że Adamek wspomagał się np: testosteronem. Adamek do całej sprawy podchodzi spokojnie, tłumacząc, że nigdy nie robi takich testów, a Szpilka zamiast doszukiwać się jakiś przekrętów powinien zabrać się do pracy i udowodnić, swoją wartość w ringu.
Pojedynek zapowiada się bardzo interesująco, abdykujący już z tronu polskiego boksu Tomasz Adamek zapowiada, że łatwo upora się ze Szpilką i uważa, ze pojedynek zakończy się w przeciągu 5 rund. Natomiast Artur szpilka nabrał trochę pokory i z dużym szacunkiem wypowiada się o umiejętnościach „Górala”. Pojedynek będzie można zobaczyć tylko i wyłącznie w systemie PPV, cena jeszcze nie jest uzgodniona, ale oscylowała będzie w granicach 40 złotych.
