KKS Kalisz sprawił kolejną sensację w Pucharze Polski. Drugoligowiec wyrzucił z rozgrywek Górnika Zabrze. W meczu padł remis 3:3, a o awansie zdecydowała seria rzutów karnych. To nie pierwszy raz, kiedy kaliszanie wyeliminowali z tego turnieju reprezentantów Ekstraklasy.
Najpierw Widzew, teraz Górnik. KKS Kalisz zadziwia Polskę
KKS Kalisz to jedna z największych rewelacji tegorocznego Pucharu Polski. Ekipa z województwa wielkopolskiego po drodze do 1/8 finału tego turnieju wyeliminowała Wigry Suwałki, Olimpię Elbląg czy Widzew Łódź. Mnóstwo emocji przyniosło zwłaszcza spotkanie z ostatnim z wymienionych klubów. Tam po 120 minutach tablica wyników wyświetlała rezultat 5:5, a o zwycięstwie kaliszan przesądziły rzuty karne.
Kolejną ofiarą klubu z Wielkopolski stał się Górnik Zabrze. Trzeba jednak przyznać, że KKS Kalisz mimo ambitnej walki, nie mógł w regulaminowym czasie gry pokonać swoich rywali. Zabrzanie, pomimo kłopotów, potrafili za każdym razem doprowadzić do wyrównania, a mecz w regulaminowym czasie zakończył się wynikiem 3:3. Goście groźni byi przede wszystkim dzięki doskonale rozgrywanym stałym fragmentom gry.
Bramki we wtorkowym meczu strzelali Nikodem Zawistowski, Néstor Gordillo i Mateusz Wysokiński (po stronie gospodarzy), a także: Aleksander Paluszek, Piotr Krawczyk i Amadej Marosa (dla gości z Zabrza).
Obrona rzutu karnego przez Mateusza Górskiego i bezbłędna skuteczność podczas jedenastek zagwarantowały wszystkim radość z historycznego awansu do ćwierćfinału @PZPNPuchar! Panowie, jesteście wielcy! 💪 Niech ta przygoda trwa jak najdłużej! 🏆
fot. Michał Sobczak, Fakty Kaliskie pic.twitter.com/CxodoFtoWg
— KKS Kalisz (@KaliskiKKS) November 8, 2022
Ostatni z wymienionych zawodników szybko z bohatera stał się jednak pechowcem numer jeden. To bowiem Maros zmarnował swoją „jedenastkę”, Po 120 minutach gry był remis 3:3, a do rozstrzygnięcia awansu konieczne były rzuty karne. W nich lepsi okazali się zawodnicy z Wielkopolski (5:3).
Zwycięstwo we wtorkowym meczu sprawia, że KKS Kalisz został pierwszym ćwierćfinalistą Pucharu Polski. Drugoligowa ekipa pozna swojego rywala dopiero po rozegraniu innych spotkań 1/8 finału.