Podczas internetowego programu „W ringu ETOTO TV” Patryk Szymański (19-2, 10 KO) zdradził, że Robert Talarek (24-13-2, 16 KO) chciał z nim walczyć z plastikowymi elementami na dłoniach. Jest to zabronione i może być dużym zagrożeniem dla zdrowia rywala!
– Przyjechaliśmy na halę dwie godziny przed walką, a Talarek miał już zatejpowane dłonie. Mój trener Gus Curren nie odpuścił tego tematu i wezwał osobę z Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego. Talarek musiał zdjąć bandaże. Okazało się, że były tam plastikowe wkładki włożone na kostki. Za coś takiego w USA czy Wielkiej Brytanii, Talarek zostałby wyprowadzony w kajdankach – powiedział Patryk Szymański.
Ostatecznie Talarek został tejpowany ponownie, pod nadzorem delegata PWBZ i Gusa Currena, ale niesmak pozostał. Podobna sytuacja miała miejsce kilka lat temu, kiedy to Antonio Margarito, został zawieszony na rok za użycie nielegalnych bandaży przed walką z Shane’m Mosleyem.
Pojedynek Szymański – Talarek odbył się 6 kwietnia w katowickim Spodku na gali MB Boxing Night „Ostatni taniec”. Konfrontacja zakończyła się zwycięstwem przez techniczny nokaut Talarka.