X Lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy w Tallinie dobiegły końca, a przed nami czas na podsumowania. W gruncie rzeczy były to jedne z najlepszych w historii imprez w wykonaniu biało-czerwonych, ale nie najbardziej obfite w medale. Prawdziwy rekord padł w Bydgoszczy w 2003 roku, kiedy polscy młodzieżowcy we własnej ojczyźnie wywalczyli aż 16 medali (5 złotych, 5 srebrnych, 6 brązowych).
W tej edycji, nasi młodzi lekkoatleci przywiozą do kraju 12 medali, w tym 4 złote, 5 srebrnych i 3 brązowe. Warto zaznaczyć, że medale z najcenniejszego kruszcu zdobywali tylko panowie, dlatego wśród rywalizacji płci silniejszej znaleźli się w samym czubie klasyfikacji. Nasze panie nie zawiodły, ale fakt, że zdobywały dużo sreber i brązu powoduje, że klasyfikowane są dopiero na 15. pozycji w swym zestawieniu. Jedno złoto wywindowałoby je już na czwarte.
Dorobek wszystkich naszych sportowców składa się na bardzo mocne 4. miejsce w klasyfikacji medalowej. Nasza ekipa ustępuje tylko Niemcom, Francji i Rosji, którzy zdobyli tyle samo złotych krążków co biało-czerwoni, ale minimalna przewaga pozostałych kruszców daje im ostatecznie lepszą pozycję.
Jakie to były mistrzostwa? Na pewno wykorzystanych szans i kilku niespodzianek. Wszyscy liczyli na Karola Zalewskiego (200m), Patryka Dobka (400 mppł) i Artura Kuciapskiego (800m), ale złoto Kacpra Oleszczuka w finałowej rozgrywce rzutu oszczepem było kompletną sensacją i bardzo miłą niespodzianką. Wszyscy liczyli także na Karoliną Kołeczek, która po raz drugi w karierze wywalczyła srebro na dystansie 100 metrów przez płotki.
Podczas tych czterodniowych mistrzostw obyło się również bez wielkich zawodów i niemiłych niespodzianek. Ze swego biegu niezadowolona była Sofia Ennaui, która złoto biegu na 1500m przegrała na ostatniej prostej, jednak wynik odbierany z boku jest wręcz świetny.
W tym krótkim tekście nie da się opisać jednak wszystkich sukcesów biało-czerwonych na zakończonych dziś MME. Świetne wyniki padły łupem także Malwiny Kopron, Patrycji Wyciszkiewicz, Andrzeja Regina, Wojciecha Praczyka i sztafet 4×400. Niespodzianek było zapewne więcej, a wszystkie znajdziecie w dziale LEKKOATLETYKA naszego serwisu, lub klikając poniższy TAG – MŁODZIEŻOWE MISTRZOSTWA EUROPY W LEKKOATLETYCE.
