Ostatnia para ćwierćfinału play-off Tauron Basket Ligi spotkała się ze sobą w Radomiu. W meczu walki i dobrej gry w obronie Rosa pokonała Polfarmex Kutno 76-66, obejmując prowadzenie w serii 1-0.
Obie drużyny słyną z gry obronnej, obie mają również polskich liderów- Michała Sokołowskiego i Jarosława Zyskowskiego. Dzisiaj miało się okazać, która z nich bardziej wyeksponuje swoje atuty.
Pierwsze punkty w meczu zdobyli goście- po celnych rzutach Gabińskiego i Parkera prowadzili 5-0. Radomianie szybko jednak odrobili straty i mecz stał się bardzo wyrównany. Obie ekipy miały jednak problemy ze skutecznością- szczególnie objawiało się to w rzutach trzypunktowych. Gospodarze nie trafili żadnej z 5 prób, gracze z Kutna natomiast tylko jedną na 10 możliwych. W związku z tymi statystykami, pierwsza kwarta zakończyła się niskim wynikiem- 15-13 dla Rosy Radom.
Na początku drugiej ćwiartki meczu zarysowała się przewaga graczy Polfarmexu- po dwóch celnych trójkach Malczyka goście prowadzili 24-19. Radomian poderwał jednak rozgrywający Corey Thomas, który trafiając pierwszą trójkę dla swojego zespołu wyprowadził go na 1-punktowe prowadzenie, przy stanie 27-26 na 3 minuty do zakończenia pierwszej połowy. Po obu stronach było bardzo dużo walki i dobrej gry w obronie, druga kwarta zakończyła się więc ponownie minimalnym prowadzeniem Rosy 32-30.
W trzeciej kwarcie radomianie w końcu odzyskali skuteczność rzutów trzypunktowych, mając ich więcej po 5 minutach, niż 20 pierwszej połowy. Nieoczekiwanie do wyższego prowadzenia poprowadził ich Robert Witka, mający już 17 punktów w tej części spotkania- po jego dwóch udanych akcjach gospodarze prowadzili 53-42. Kutnian w grze próbował trzymać Malczyk i Zyskowski, jednak przed ostatnią odsłoną przegrywali 51-61.
Pomimo 10-punktowego prowadzenia Rosy, w czwartej kwarcie jeszcze wszystko mogło się wydarzyć. Gospodarze jednak dzięki mądrej grze w obronie cały czas utrzymywali bezpieczne prowadzenie. Na minute do końca po przechwycie Wołoszyna różnica zmniejszyła się do 5 punktów, przyjezdni nie potrafili jednak pójść za ciosem i to Rosa Radom dowiozła do końca bezpieczne prowadzenie, pokonując Polfarmex Kutno 76:66.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził weteran polskich parkietów- Robert Witka, który zakończył spotkanie z 19 punktami, 6 zbiórkami i 4 asystami. Wśród pokonanych najbardziej wyróżnił się Josh Parker- zdobywca 15 “oczek”.
Rosa Radom – Polfarmex Kutno 76:66 (15:13, 17:17, 29:21, 15:15)
Rosa: Witka 19, Harris 17, Thomas 15, Sokołowski 8, Szymkiewicz 7, Zajcew 7, Bonarek 2, Adams 1, Jeszke 0.
Polfarmex: Parker 15, Zyskowski 12, Malczyk 9, Fraser 6, Bartosz 6, Wołoszyn 6, Grochowski 4, Wołoszyn 4, Gabiński 2, Jarecki 2.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Rosy Radom
