TBL: Rosa Radom odwraca losy meczu i ląduje na drugim miejscu w tabeli!

24 kwi 2016, 21:41

W ostatniej kolejce Tauron Basket Ligi spotkały się drużyny walczące o drugą pozycję w tabeli przed fazą play-off. Jak się okazało miejsce to – łączące się z przewagą własnego parkietu w ćwierćfinale i półfinale – zajęła Rosa Radom, pokonując Polski Cukier Toruń 64:55.

Pierwsze punkty w meczu zdobył Sokołowski, wykorzystując dwa rzuty wolne. Polski Cukier szybko odpowiedział dwoma trójkami Gibsona, obejmując prowadzenie 6-2. Po 5 minutach gry było 11-9 dla torunian, po czym rozpoczął się festiwal strat i nieskutecznych akcji z obu stron. Dopiero na 1.5 minuty do końca kwarty patową sytuację przerwał Denison, który trafił trójkę i ustalił wynik pierwszej części meczu na 14-9 dla drużyny z Torunia.

Drugą ćwiartkę rozpoczął Cummings od wykorzystania dwóch wolnych. Rosa Radom miała bardzo duże problemy ze skutecznością rzutów z dystansu, trafiając tylko 1 z 9 trójek w tym momencie spotkania. Sytuację próbował ratować dla Radomian Zajcew, który najpierw trafił z pod kosza a po chwili rzut trzypunktowy, jednak po trójce Michalaka Polski Cukier prowadził 23-15. Koszykarze z Radomia próbowali gonić wynik, jednak goście grali skutecznie i agresywnie w obronie. Oprócz tego pod koszem bardzo dobrze spisywał się Korniijenko, po jego akcji 2+1 torunianie uzyskali 10 punktów przewagi. Ostatecznie po dwóch celnych rzutach wolnych Witki Rosa Radom przegrała pierwszą połowę 24-33.

Punkty Witki również otworzyły trzecia kwartę, po chwili Corey Thomas trafił trójkę z faulem i radomianie przegrywali już tylko 30-33. Polski Cukier przestał trafiać z dystansu, wykorzystał to ponownie Corey Thomas, trafiając z czystej pozycji za trzy i doprowadzając do remisu. Niemoc torunian przerwali dopiero Kornijenko i Wiśniewski, których trójki znów dały im kilku-punktowe prowadzenie. W ostatniej akcji kwarty Cummiings trafił lay-up i było 45-37 dla Polskiego Cukru.

Ostatnią część spotkania znów świetnie rozpoczęli radomianie, notując serię 9-0. Po trójce Jeszke, i skutecznych akcjach Zajcewa i Szymiewicza strata wynosiła już tylko jeden punkt. Po chwili Szymiewicz zaliczył jeszcze przechwyt i bez problemu wykańczając akcje dał Rosie prowadzenie! Na 4 minuty kolejną ważna trójke trafił Jeszke, po chwili swój rzut trafił Harris i było 54-49 dla gospodarzy. W końcówce to zawodnicy Polskiego cukru mieli problemy ze skutecznością i wykańczaniem swoich akcji. Była to woda na młyn dla radomian którzy po trójce Harrisa wyszła na 8-punktowe prowadzenie, gdy na zegarze było niecałe dwie minuty do końca meczu. Po czasie wziętym przez trenera Jacka Winnickiego Denison trafił za trzy, jednak w kolejnej akcji błąd kroków popełnił Cummings. W odpowiedzi trójkę trafił Sokołowski, dzięki czemu Rosa Radom dowiozła prowadzenie do końca, pokonując Polski Cukier Toruń 64:55.

Rosa dzięki temu zwycięstwu zajęła drugie miejsce w tabeli, natomiast Polski Cukier spadł na 4. lokatę, będąc wyprzedzonym jeszcze przez Anwil Włocławek.

Rosa Radom – Polski Cukier Toruń 64:55 (9:14, 15:19, 13:12, 27:10)

Rosa: Harris 12, Thomas 11, Sokołowski 10, Jeszke 10, Zajcew 7, Szymkiewicz 6, Witka 4, Bonarek 4, Adams 0, Schenk 0.

Polski Cukier: Denison 13, Kornijenko 9, Michalak 8, Gibson 7, Wiśniewski 6, Cummings 6, Sulima 4, Śnieg 2, Milosević 0, Bochno 0.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA