Dzisiaj w Tauron Basket Lidze odbyły się dwa zaległe mecze 13. i 22. kolejki. Energa Czarni Słupsk pokonała Śląsk Wrocław 89:71, Stelmet Zielona Góra nie miał większych problemów z uporaniem się z Asseco Gdynia, wygrywając aż 81:55.
Koszykarze ze Słupska przystąpili do meczu bardzo zmotywowani, bowiem wciąż mają nadzieje na czwarte miejsce w tabeli. Po wyrównanym początku słupszczanie zanotowali serię 8-0 i wyszli na prowadzenie 14-8. Goście po celnym rzucie Jankowskiego zdołali doprowadzić do remisu, jednak pierwszą kwartę przegrali 20-22. Dwie kolejne odsłony miały bardzo podobny przebieg- Czarni odskakiwali, a Śląsk gonił utrzymując kilka punktów różnicy. Dopiero w ostatniej części meczu gospodarze uzyskali bezpieczne prowadzenie, które powiększali z minuty na minutę, wygrywając ostatecznie 89:71.
Najwięcej punktów wśród zwycięzców zdobył Cheikh Mbodj – 18, do których dołożył jeszcze 8 zbiórek. Wśród wrocławian najbardziej wyróżnił się Witalij Kowalenko z 21 punktami i 12 zbiórkami.
Energa Czarni Słupsk – WKS Śląsk Wrocław 89:71 (22:20, 23:20, 22:22, 22:9)
W zupełnie różnych nastrojach do meczu przystępowali gracze Stelmetu i Asseco – mistrzowie Polski mają już bowiem zapewnione pierwsze miejsce przed fazą play-off, podczas gdy gdynianie nie są jeszcze pewni występu w rozgrywkach posezonowych. Różnicę klas było widać już od początku spotkania, gdy Stelmet szybko wyszedł na 12-punktowe prowadzenie. W drugiej kwarcie Asseco niespodziewanie wróciło do meczu, uzyskując nawet minimalne prowadzenie, jednak to wszystko na co było ich dzisiaj stać. W dalszej części Stelmet kontrolował już wydarzenia na parkiecie, konsekwentnie budując sobie coraz większą przewagę i wygrywając wysoko aż 81:55.
Najlepszym zawodnikiem na boisku był Mateusz Ponitka, który zakończył mecz z 15 punktami, sześcioma zbiórkami i trzema asystami. W drużynie gospodarzy 12 “oczek” uzyskał Piotr Szczotka.
Asseco Gdynia – Stelmet BC Zielona Góra 55:71 (14:23, 18:10, 12:18, 11:20)
