Reprezentacja Polski w Final Six tegorocznej Ligi Światowej!!! Podopieczni Stephana Antigi pokonali w Kraków Arenie po dramatycznym spotkaniu reprezentację USA 3:2!
Pierwszy set należał do tych z klasyku “do zapomnienia”. Nasi siatkarze ewidentnie źle weszli w mecz. Nie było bloku, nie było przyjęcia, nie było zagrywki. Fatalnie grał wracający po kontuzji Bartosz Kurek co przełożyło się na cały zespół. Ostatecznie przegraliśmy seta 25:19!
Druga odsłona to zupełna przemiana “Biało-czerwonych”! Zaczęliśmy od prowadzenia 4:1 i 7:3. Przewagę udało się nam utrzymać do drugiej przerwy technicznej. Po niej ponownie stanęliśmy, a Amerykanie wyszli na prowadzenie 17:18. Na szczęście podopieczni Stephana Antigi szybko opanowali sytuację, odrobili straty i wygrali pewnie seta 25:22!
Trzeci set był do pewnego czasu najbardziej wyrównany. Zarówno Polacy jak i reprezentanci USA nie mogli wyjść na zdecydowane prowadzenie. Taki stan rzeczy utrzymywał się aż do stanu 20:20. Wtedy ponownie powtórzyła się sytuacja z połowy drugiego seta, straciliśmy dwa punkty z rzędu co kosztowało nas stratą seta i porażką 25:21.
Początek czwartej odsłony to kopia drugiej partii. “Biało-czerwoni” szybko wyszli na prowadzenie 4:1 i pewnie utrzymywali przewagę. Po pierwszej przerwie technicznej jeszcze zwiększyliśmy prowadzenie i w pewnym momencie na tablicy widniał już wynik 11:5, a Amerykanie przechodzili wielki kryzys. Nasi zawodnicy przez dalszą część seta utrzymywali dość bezpieczną przewagę i zwyciężyli arcyważną odsłonę 25:20!
Decydujące starcie od samego początku było bardzo nerwowe. Wiele zepsutych zagrywek, ale co najważniejsze gra toczyła się punkt za punkt. Na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy z prowadzeniem 8:7. Przy stanie 9:8 kapitalnym potrójnym blokiem zablokowaliśmy Sandera i wyszliśmy na pierwsze dwupunktowe prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do samego końca, wygraliśmy 15:12 i całe spotkanie 3:2!!!