TOP 5 transferów – Martin Vaculik w KS GetWell Toruń

Aktualizacja: 11 lut 2016, 22:49
11 lut 2016, 19:20

Dzisiaj w naszych przedsezonowych rozważaniach skupimy się na przenosinach Martina Vaculika do ekipy “Aniołów”. Drużyna z Torunia to bez wątpienia “zwycięzca” ostatniego okienka transferowego. Czwarte miejsce wywalczone na zakończenie sezonu 2015 podrażniło ambicje klubowych działaczy, stąd decyzja o roszadach kadrowych. Zmiany w składzie toruńskiego Klubu Sportowego można śmiało nazwać “zmianą z dobrego, na jeszcze lepsze”. W tym sezonie jednym z liderów zespołu ma być właśnie Słowak.

Właściciel klubu z grodu Kopernika, Pan Przemysław Termiński, nie ukrywał po zakończeniu ubiegłego sezonu, że jego marzeniem jest pozyskanie Martina Vaculika , Grega Hancocka oraz zatrzymanie Jasona Doyla. Jak się okazało w Toruniu niektóre plany można zrealizować niezwykle sprawnie.
Po nieudanych negocjacjach z tarnowską Unią, której barw bronił od 2010 roku, Słowak zdecydował się na przenosiny do KS-u.

Żużlowiec urodzony w Żarnovicy był ulubieńcem kibiców “Jaskółek”. Z Unią Tarnów zdobył cztery medale Drużynowych Mistrzostw Polski: złoty wywalczony w 2012 roku, oraz trzy brązowe. W poprzednim sezonie, w dwumeczu o najniższy stopień podium tarnowianie pokonali właśnie ekipę z Torunia 103-77. Vaculik ma na swoim koncie złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Europy. W 2012 roku wygrał Grand Prix Polski na torze w Gorzowie Wielkopolskim. Startował tam w zastępstwie za kontuzjowanego Jarosława Hampela. Był to jego pierwszy start w imprezie z cyklu SGP.
Dwudziestopięcioletni Słowak, pomimo swojego jakże młodego wieku jest już bardzo doświadczonym i dojrzałym zawodnikiem. Od dwóch sezonów plasuje się wysoko w klasyfikacji najlepiej punktujących żużlowców . Przy 95 przejechanych wyścigach (najwięcej w PGE Ekstralidze) jego średnia za rok 2015 wyniosła 2.242 pkt. Był to szósty wynik naszej ligi.
W nowym zespole Vaculik spotka się ze swoimi dobrymi znajomymi: Kacprem Gomólskim i Gregiem Hancockiem. Wszyscy trzej startowali dawniej w barwach Unii Tarnów.

Czy nowy lider podoła zadaniu?

Myślę, że Martin Vaculik poradzi sobie z presją wyniku, która w tym sezonie będzie ciążyć na dwójce nowych nabytków KS GetWell Toruń. Pod względem żużlowego profesjonalizmu torunianie lepiej trafić nie mogli! Wszyscy w grodzie Kopernika czekają na złoto. Nie udało się za czasów dream-teamu Sajfutdinov&Gollob&Holder, nie udało się z Wardem , pomysł z Łagutą i Doylem również nie wypalił. Oczywiście zespół z Torunia zdobywał medale w sezonach 2012 i 2013, ale włodarzom KS-u złoto śni się po nocach. Wydaje się jednak, że przed startem PGE Ekstraligi wszystko jest na dobrej drodze. Amerykańsko-słowacki duet ma zagwarantować wyeliminowanie największego mankamentu poprzedniego sezonu, czyli nierówną jazdę liderów “Aniołów”.

Oczyma wyobraźni widzę toruńsko-leszczyński bój o złoto!

Źródło:Inf.własna

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA