Fernando Gaviria (Etixx – Quick) wygrał drugi etap wyścigu Tour de San Luis. Czwórka polskich kolarzy jadących w argentyńskiej imprezie przekroczyła linię mety w głównej grupie i nie poniosła strat czasowych.
Dzisiejszy etap miał długość niespełna 182 km i prowadził z San Luis do Villa Mercedes. Jedyną trudnością związaną z ukształtowaniem terenu, był podjazd zakończony premią górską trzeciej kategorii, znajdujący się na 18. kilometrze po starcie.
Już kilka kilometrów po starcie na czele uformowała się ucieczka, która jechała przed peletonem przez prawie całość dzisiejszego odcinka. Tworzyli ją Juan Ignacio Curuchet (Argentyna), Ariel Sivori (Los Matanceros), Emiliano Ibarra (SEP San Juan), Genki Yamamoto (Nippo – Vini Fantini) i Caio Godoy (Brazylia), a zostali “złapani” przez grupę ze sprinterami na czele dopiero na niecały kilometr przed metą.
Na ostatnich kilometrach peleton jechał w bardzo mocnym tempie, co było koniecznością, bowiem przewaga harcowników na 10 km przed metą wynosiła jeszcze około 3 minuty. Ostatecznie sprawdził się najbardziej prawdopodobny scenariusz i o etapowe zwycięstwo rywalizowali sprinterzy. Najszybszy okazał się Kolumbijczyk Gaviria, wyprzedzając aktualnego mistrza świata Petera Sagana (Tinkoff) i Elia Vivianiego (Włochy).
W klasyfikacji generalnej prowadzenie objął zwycięzca dzisiejszego etapu, Gaviria. Łukasz Wiśniowski (Etixx – Quick Step) spadł z trzeciego na czwarte miejsce, a pozostali nasi kolarza zanotowali niewielki awans. Rafał Majka (Tinkoff) jest 16., Paweł Poljański (Tinkoff) 17., a Maciej Bodnar (Tinkoff) 18.