Piąty etap wyścigu Tour of Turkey zakończył się sprintem z peletonu. Najlepszy okazał się Jakub Mareczko. Na 7. miejscu finiszował kolarz CCC Sprandi Polkowice, Grzegorz Stępniak.
Dzisiejszy etap liczył 189 kilometrów i był przeznaczony dla najlepszych sprinterów. Na ucieczkę zdecydowało się sześciu kolarzy, w tym kolarz Verva Activejet, Michał Podlaski. Oprócz Polaka w składzie ucieczki znaleźli się:Riccardo Stacchiotti (Nippo Vini Fantini), Kaspars Sergis (Alpha Baltic), Peter Schulting (Parkhotel Valkenburg CT) i Enrico Salvador (Unieuro Willier).
Ucieczce nie udało się uzyskać dużej przewagi nad peletonem. Na mocniejszy zryw około 45 kilometrów przed metą zdecydował się Podlaski. W tym momencie tempa nie wytrzymał Sargis, który wrócił do głównej grupy. Z każdym kolejnym kilometrem przewaga pięcioosobowej ucieczki zmniejszała się.
Około 10 kilometrów przed metą na atak zdecydował się Schulting. Tym razem tylko Salvador był wstanie pojechać za kolarzem Parkhotel. Ten atak również okazał się nieskuteczny. Ostatecznie 4,5 kilometra przed metą ostatni uciekinier został złapany przez grupę lidera.
Etap zakończył się sprinterskim finiszem. Jako pierwszy linie mety przeciął Jakub Mareczko z drużyny Southeast-Venezuela. Drugie miejsce zajął Andre Greipel, a trzecie Manuel Belletti. O zwycięstwo walczył również Grzegorz Stępniak, który ostatecznie zajął siódme miejsce.