Trefl Gdańsk pokonuje beniaminka w czterech setach

Aktualizacja: 23 sty 2018, 10:03
22 sty 2018, 19:59

18. kolejkę PlusLigi zakończyliśmy meczem w Gdańsku. Miejscowy Trefl podejmował w Ergo Arenie beniaminka Aluron Virtu Wartę Zawiercie. Podopiecznym udało się wygrać spotkanie, jednak nie obyło się bez walki.

Pomimo tego, że spotkanie rozpoczęliśmy od remisu 3:3, przyjezdni bardzo szybko wyszli na prowadzenie (5:7). Jurajscy Rycerze grali jak z nut, kończyli każdą piłkę i zachwiali linię przyjęcia gdańszczan. Szczególnie dobrze radził sobie atakujący, Grzegorz Bociek oraz środkowi – David Smith i Łukasz Swodczyk. Nim się obejrzeliśmy dystans między zespołami wynosił aż sześć “oczek”, a goście pewnie zbliżali się do wygranej w tej odsłonie (14:20). Set zakończyła autowa zagrywka TJ’a Sandersa (20:25).

Poirytowani gospodarze nie dali przeciwnikom najmniejszych szans na początku kolejnej odsłony. Podopieczni Andrei Anastasiego od razu wyrobili bezpieczną przewagę (5:1). Zawiercianie jednak szybko zareagowali i zmniejszyli straty do dwóch “oczek” (11:9). Na ich nieszczęście nie udało się wyrównać i zawodnicy Trefla po raz kolejny odskoczyli (17:13). Set powoli zbliżał się do końca, a różnica punktowa między zespołami nie zmieniła się (22:18). Gdańszczanie w dalszym ciągu mieli kontrolę nad grą i nic nie wskazywało na to, żeby mieli ją wypuścić. Pewnie wygrali odsłonę 25:20 i tym samym doprowadzili do wyrównania setowego stanu rywalizacji.

Kolejny set był wyrównany od samego początku. Zespoły grały punkt za punkt i trudno było jednoznacznie wskazać lidera (3:4, 7:6). Ostatecznie gdańszczanom udało się zdobyć kilka punktów w serii i odskoczyć rywalom (13:9). W samej końcówce gdańszczanie zaczęli popełniać proste błędy, więc rywale chętnie wykorzystali swoją okazję i zmniejszyli straty (20:18). Podopieczni Andrei Anastasiego jednak nie dali się podejść i szybko doprowadzili odsłonę do końca. Kropkę nad “i” postawił Artur Szalpuk i mocno atakując z drugiej linii zakończył trzeciego seta (25:22).

Od początku czwartej odsłony gdańszczanie pokazywali, że mają kontrolę nad przebiegiem boiskowych zdarzeń (6:4). Zawiercianie dwoili się i troili, jednak nie byli w stanie zmniejszyć strat (12:9). Miejscowi bez problemu utrzymywali rywali na dystans. Znacznie poprawili grę blokiem, więc Rycerze mieli dodatkowe problemy w zdobywaniu punktów w pierwszej akcji (19:14). Miejscowi nie pozwolili przeciwnikom nawet pomyśleć o doprowadzeniu do tie-break’a. Pewnie wygrali ostatnią odsłonę 25:15.

Trefl Gdańsk – Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (20:25, 25:20, 25:22, 25:15)

MVP: Damian Schulz

Trefl Gdańsk: Nowakowski, Grzyb, Sanders, Ferens, Jakubiszak, Schulz, Niemiec, McDonnell, Tomczak, Szalpuk, Mika, Kozłowski, Gunter, Olenderek, Majcherski

Aluron Virtu Warta Zawiercie: Marcyniak, Swodczyk, Długosz, Żuk, Zajder, Kaczorowski, De Leon, Bociek, Pająk, Smith, Patak, Andrzejewski, Koga

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA