Spotkanie otwierające 22. kolejkę PlusLigi zapowiadało się niezwykle interesująco. Zmierzyć się miały ze sobą Trefl Gdańsk i Asseco Resovia Rzeszów, czyli zespoły które walczą o czwartą lokatę w tabeli. Ostateczne mecz okazał się “szybkim 3:0” na korzyść gdańszczan.
Miejscowi dobrze weszli w spotkanie, zaczynając od prowadzenia 3:1. Bardzo szybko powiększyli dystans do czterech “oczek”, co było bezpiecznym zapasem na dalszą część odsłony (6:2). Rzeszowianie nie byli w stanie dotrzymać tempa rywalom i stale pozostawali w tyle (12:5). Niespodziewanie gdańszczanie zaliczyli mały przestój, co poskutkowało tym, że przyjezdni byli w stanie dogonić wynik (15:14). Zawodnicy z Pomorza jednak nie pozwolili im w całości przejąc kontroli nad grą i nim się obejrzeliśmy z powrotem mieli cztery punkty przewagi (18:14). Szybko doprowadzili do końca partii, wygrywając ją po efektownym bloku Wojciecha Grzyba (25:20).
Podobnie jak w poprzedniej odsłonie miejscowi zaczęli partię od prowadzenia (4:1). Rzeszowianie próbowali utrzymać tempo narzucone przez rywali, jednak nie było to łatwym zadaniem (10:7). Trener Kowal postanowił wprowadzić do gry Dominika Depowskiego. Posunięcie okazało się bardzo trafione bo niedługo na tablicy wyników wyświetlił się remis 13:13. Przez chwilę zespoły grały w kontakcie punktowym (17:17), jednak nim się obejrzeliśmy, gdańszczanie po raz kolejny wyrwali się na prowadzenie (21:17). Tę partię również zakończyli na swoją korzyść 25:21.
Kolejny set niewiele różnił się od pozostałych. Gospodarze już na początku wypracowali sobie przewagę. Goście mieli problem z zagrywką, a na dodatek zaczęli popełniać coraz więcej prostych błędów (9:6). Gdańszczanie chętnie wykorzystali słabości rywali i szybko powiększyli prowadzenie do 11:6. Fenomenalnie spisywali się Damian Schulz i Mateusz Mika, prowadząc swój zespół do pewnego zwycięstwa (15:9). Gdy spotkanie zbliżało się do końca, rzeszowianom udało się odrobić nieco straty punktowe (18:16), jednak nie byli w stanie odwrócić losów meczu. Podopieczni Andrei Anatasiego wygrali trzecią partię 25:20 i pewnie triumfowali w całym spotkaniu 3:0.
Trefl Gdańsk – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:20, 25:21, 25:20)
MVP: Mateusz Mika
Trefl Gdańsk: Nowakowski, Grzyb, Sanders, Ferens, Jakubiszak, Schulz, Niemiec, McDonnell, Tomczak, Szalpuk, Mika, Kozłowski, Gunter, Olenderek, Majcherski
Asseco Resovia Rzeszów: Kędzierski, Lemański, Tichacek, Depowski, Jarosz, Krastins, Rossard, Schoeps, Śliwka, Perłowski, Możdżonek, Dryja, Rusek, Masłowski