Mariusz Wach podpisał kontrakt na walkę z Aleksandrem Powietkinem. Trener Polaka, Piotr Wilczewski jest zadowolony, że pojedynek ma się odbyć
4 listopada, ponieważ będzie dużo czasu na przygotowania dla “Wikinga”. Wilczewski ma już obraną taktykę dla swojego podopiecznego…
“Zadanie jest trudne, ale jeśli wygramy, będziemy blisko walki z Wilderem. Sądzę, że Powietkina trzeba przycisnąć od razu, nie można dać mu się rozkręcić. Uczulę Mariusza na obszerny prawy nad lewą ręką, będący wizytówką Powietkina. Sasza jest tylko człowiekiem, nie maszyną. Polecimy do Rosji po zwycięstwo” – opowiada w wywiadzie dla “Przeglądu Sportowego” polski szkoleniowiec.