W drugim meczu, którego stawką jest awans do półfinału PlusLigi w hali w Jastrzębiu Zdroju zmierzyły się ze sobą miejscowi, czyli ekipa Jastrzębskiego Węgla oraz drużyna Trefla Gdańsk. Po czterech partiach lepsi okazali się zdobywcy Pucharu Polski, czyli ekipa Trefla Gdańsk.
W spotkanie zdecydowanie lepiej weszli gospodarze. Już po kilku piłkach uzyskali pięć oczek przewagi (6:1). To pozwoliło na prowadzenie pewniejszej i spokojniejszej gry. Z minuty na minutę przewaga siatkarzy z Jastrzębia wyglądała coraz lepiej. Goście nie mogli zatrzymać rozpędzonych podopiecznych trenera de Georgiego (16:10). Gospodarze grali skuteczniej w ataku i w obronie. Mimo zmian wprowadzonych przez trenera Anastasiego zespół Trefla nie potrafił zbliżyć się do rywali (20:12). Ostatni punkt w premierowej odsłonie zdobył po ataku DeRocco. Tym samym gospodarze objęli prowadzenie w całym spotkaniu 1:0.
Początkowo w drugim secie skuteczniej grali gospodarze (8:6). To jednak nie uśpiło siatkarzy z Gdańska. Podopieczni trenera Anastaniego zaczęli pokazywać swojej atuty i dość szybko zniwelowali całą stratę, a za chwilę sami wyrwali się na trzy oczka prowadzenia (9:12). Dzięki utrzymywaniu dobrego poziomu i koncentracji gdańszczanie cały czas kontrolowali przebieg drugiej partii (18:22). W samej końcówce goście pokazali że są lepszą drużyną, w całym secie popełnili mniej błędów własnych i utrzymywali swój wysoki poziom gry. Ostatni punkt w drugiej odsłonie padł po błędzie Kampy w polu zagrywki (21:25). Gdańszczanie doprowadzili do wyrównania stan meczu.
Trzecią odsłonę skuteczniej rozpoczęli gospodarze (6:3). Jednak dość szybko siatkarze Trefla zerwali się do walki i doprowadzili do remisu (10:10). Dalej toczyła się zacięta walka nie brakował emocji i ciekawych akcji. W końcówce na dwa oczka odskoczyli goście (18:20). Gdańszczanie pokazali, że lepiej rozwiązują decydujące akcję. Choć się wydawało że gra w trzeciej partii będzie toczyć się na przewagi. To jednak błąd przejścia linii przez Macieja Muzaja zdecydował o tym, że to goście wyszli zwycięsko i w lepszych humorach z tej części spotkania.
Od początku czwartej partii toczyła się wyrównana walka (4:4, 7:7). Po dwóch skutecznych blokach to goście wyrwali się na trzy oczka przewagi (9:12). Inicjatywa wciąż leżała po stronie zawodników Trefla Gdańsk. Podopieczni trenera Anastasiego pokazywali się z coraz lepszej strony i nie dawali rozwinąć się gospodarzom (11:18). Zdobywcy Pucharu Polski utrzymywali wysoki poziom i zmierzali pewnie do triumfu w tym spotkaniu (13:21). Gra gdańszczan wyglądała co raz lepiej, mimo zmian jakie wprowadzał trener de Georgi. Goście po zepsutym serwisie Kampy mogli świętować pewną wygraną i są bliżej awansu do półfinału.
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 1:3 (25:14, 21:25, 23:25, 14:25)
MVP: Damian Schulz
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kosok, Boruch, Quiroga, Ernastowicz, Derocco, Kampa, Sobala, Oliva, Popiwczak
Trefl Gdańk: Nowakowski, Grzyb, Sanders, Ferens, Jakubiszak, Schulz, Niemiec, McDonnell, Szalpuk, Mika, Kozłowski, Olenderek
