W bardzo wyrównanym meczu biało-czerwoni nie zdołali pokonać reprezentantów Urugwaju. Teraz przed naszymi zawodnikami mecz o siódme miejsce podczas The World Games 2017.
Pierwsze ofensywne akcje Polaków nie trafiały do bramki przeciwnika i Urugwaj zaczął mecz od prowadzenia 4-0. Obrona nie mogła zatrzymać zawodników z Ameryki Południowej. Adrian Fiodor obronił dwie próby przeciwników i biało-czerwoni doprowadzili do remisu 6-6. Rzut Bartosza Wojdaka trafił w słupek i rywale znów zyskali cztery punkty przewagi. Niestety, gra naszych reprezentantów była nieskuteczna. Nie udało się odrobić straty i Urugwajczycy kontrolując cały czas przebieg spotkania, wygrali w pierwszym secie 19-16.
Podobnie rozpoczęła się druga część meczu. Przeciwnicy znów prowadzili 4-0. Tym razem po rzucie Kacpra Adamskiego biało-czerwoni doprowadzili do stanu 5-4, ale była to tylko chwilowa przewaga nad Urugwajem. Rzuty naszych trafiały w bramkarza albo w słupki, a Urugwajczycy byli skuteczniejsi. Na boisku toczyła się wyrównana walka, w której wciąż minimalnie na czele był zespół z Urugwaju. Dwie i pół minuty przed końcem nasi znów wyszli na prowadzenie 11-10. Spore emocje towarzyszyły kibicom zgromadzonym na Polach Marsowych w końcówce. Rzut karny Bartosza Wojdaka został wybroniony, a rywale pewnie to wykorzystali powiększając przewagę do trzech punktów. W końcówce było bardzo gorąco, wykluczony został Konrad Szczukocki, a Polacy przegrali 16-14 i jutro zmierzą się o siódme miejsce z Egiptem.
