Polscy reprezentanci zdobyli kolejne złote medale The World Games 2017. W Hali Orbita świetnie spisywali się dzisiaj kickbokserzy, którzy w sesji popołudniowej wywalczyli aż cztery krążki, z czego aż dwa były złote. Tym samym biało-czerwoni na największej imprezie świata wygrali klasyfikację medalową kickboxingu! Bohaterami tego dnia byli Marta Waliczek, Michał Ronkiewicz, Dawid Kasperski oraz Mateusz Pluta.
Pierwszym starciem o złoty medal polskich kickbokserów był pojedybek Michała Ronkiewicza z Laaoutni Zakarią reprezentującym Francję w kategorii 75 kilogramów. Początek walki należał do wrocławianina, ale potem pierwsza runda stała się bardzo wyrównana. Na początku drugiej części Francuz opanował Ronkiewicza i Polak dwa razy leżał. Nasz reprezentant nie poddał się i wciąż próbował atakować, chociaż przewaga Zakarii była już dosyć spora. Trzecia część udowodniła, że przeciwnik był lepszy, ale pomimo straty Polak zdołał wyprowadzić jeszcze kilka dobrych ciosów. Ostatecznie skończyło się jednak wyraźną różnicą w punktach i reprezentant Francji wygrał 3-0.
Po kilkunastu minutach na ring wyszły Marta Waliczek i Meksykanka Melissa Aceves Martinez, które walczyły o złoto w wadze 60 kilogramów. Już w pierwszych kilkudziesięciu sekundach reprezentantka Meksyku została powalona, a Polka utrzymywała nad nią przewagę. Zawodniczka z Bielska-Białej również w drugiej rundzie kontrolowała walkę, choć przeciwniczka tak łatwo nie odpuszczała. Najciekawiej było w ostatniej części, podczas jednej z wymian obie zawodniczki prawie się przewróciły. Reprezentantka Ameryki Środkowej nie zdołała już do końca odrobić straty i to Marta Waliczek została złotą medalistką w tej kategorii.
Chwilę później o najcenniejszy medal The World Games 2017 w kategorii 86 kilogramów walczył Dawid Kasperski, który jest obecnym mistrzem Polski i Europy w formule K-1. Jego rywalem był Bośniak Mesud Selimovic. W pierwszej rundzie lepszy był Kasperski, choć pojedynek wyglądał bardzo zachowawczo. W drugiej części przeciwnik potrafił wywalczyć kilka punktów dobrymi uderzeniami, choć u jednego z sędziów Polak prowadził już 8-4. Końcówka zdecydowanie należała do naszego reprezentanta, który zdobył złoto wynikiem 3-0.
Ostatnim spotkaniem była walka Mateusza Pluty z Igorem Dameshkinem z Rosji w kategorii 91 kilogramów. Rosjanin w pierwszych dwóch minutach wyglądał gorzej od naszego reprezentanta, choć kilkukrotnie udanie trafił Polaka. Druga runda zrobiła się bardzo emocjonująca, padało dużo ciosów. W pewnym momencie nasz zawodnik został powalony i Rosjanin wyszedł na chwilowe prowadzenie. Przed ostatnią cześcią różnica była niewielka. Po ciekawej końcówce zawodnik Punchera Wrocław minimalnie przegrał złoty medal 0-3 (6-6, 8-9, 10-12).