Joanna Jędrzejczyk po raz kolejny potwierdziła swoją dominację, pokonując jednogłośną decyzją Jessicę Andrade podczas gali UFC 211 w Dallas. Swoją walkę przegrał natomiast Krzysztof Jotko, ulegając na punkty Davidowi Branchowi.
Początek walki pomiędzy Jędrzejczyk, a Andrade zwiastował duże emocje- Brazylijka trafiła kilkoma mocnymi sierpami, przy okazji próbując sprowadzać pojedynek do parteru. Nasza mistrzyni szybko jednak opanowała sytuację kontrolując dystans i broniąc praktycznie wszystkich prób obaleń. Dominacja Polki zwiększała się z rundy na rundę, jednak pomimo wielu zainkasowanych ciosów pretendentka wciąż parła do przodu, starając się wywierać presję. Jędrzejczyk spokojnie kontrolowała pojedynek, raz po raz dorzucając soczyste highkicki, które znajdowały głowę jej rywalki.
These two are going at it!!! HUGE head kick by @JoannaMMA but @JessicaMMAPro gets the takedown after #UFC211 pic.twitter.com/zzF4EHSUbO
— UFC (@ufc) May 14, 2017
Różnica klas była widoczna przede wszystkim w ilości zadanych uderzeń, dzięki czemu sędziowie nie mieli żadnych problemów z oceną tej walki, punktując 50:45, 50:45 oraz 50:44 na korzyść naszej zawodniczki. Zwycięstwo nad Andrade to piąta z rzędu udana obrona pasa mistrzowskiego przez Polkę.
Gorzej swój występ na gali UFC 211 będzie wspominał Krzysztof Jotko. Polak stoczył wyrównany pojedynek z Amerykaninem Davidem Branchem, jednak ostatecznie przegrał przez niejednogłośną decyzję sędziów. Jest to pierwsza porażka naszego rodaka po serii pięciu kolejnych zwycięstw.