Izuagbe Ugonoh (16-0, 13 KO) kolejną walkę stoczy 1 października z Gregorym Tonym (21-6, 16 KO), ale już teraz pojawiają się informacje, że następnym przeciwnikiem może być Hughie Fury (20-0, 10 KO). Pojedynek ten miałby się odbyć 29 października na gali w Manchesterze, a jego stawką mogłaby być pozycja obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata WBO wagi ciężkiej.
W ostatnich dniach o Polaku na co dzień trenującym w Las Vegas pod okiem Kevina Barry’ego jest bardzo głośno. Głównym tego powodem jest wycofanie się Ugonoha z występu na listopadowej gali Polsat Boxing Night. Urodzony w Szczecinie pięściarz twierdzi, że oferta zarówno pod względem finansowym, jak i sportowym nie była wystarczająco dobra.
Izu Ugonoh podobno jest również w kręgu zainteresowań obozu mistrza świata IBF Anthony’ego Joshuy (17-0, 17 KO), który szuka przeciwnika na 26 listopada. Bardziej prawdopodobna wydaje się jednak konfrontacja z innym Brytyjczykiem Hughie Furym, który także szuka rywala po tym, jak z walki z nim wycofał się Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO). Miałby to być eliminator WBO w wadze ciężkiej.
– Jestem bardzo zainteresowany tym pojedynkiem. Gdy usłyszałem o takiej możliwości, porozmawiałem z moim trenerem Kevinem Barrym i od razu byłem zdecydowanie na tak. Oglądałem walki Hughiego. Myślę, że to dobry pięściarz, właściwie podoba mi się jego boks. Będę gotów na ten pojedynek, to będzie dobra walka i myślę, że ją wygram – powiedział Izu Ugonoh.
źródło: Sky Sport
