Agnieszka Radwańska w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu, powalczy o ćwierćfinał wielkoszlemowego turnieju US Open. Polka jeszcze nigdy nie doszła w Nowym Jorku do tej fazy turnieju. Rywalką krakowianki będzie Chorwatka Ana Konjuh.
Radwańska i Konjuh do tej pory spotkały się ze sobą tylko raz. Miało to miejsce kilka miesięcy temu podczas wielkoszlemowego Wimbledonu. Z kortu zwycięsko schodziła Polka, która jednak była o włos od sensacyjnej porażki. Chorwatka miała w tym spotkaniu piłkę meczową, ale po zagraniu piłki w siatkę, ta poturlała się nieszczęśliwie na jej stronę. Chwilę później młoda reprezentantka Chorwacji doznała kontuzji i kończyła mecz nie w pełni sił.
Wspomniany tegoroczny „wimbledoński” pojedynek pokazuje, że w Nowym Jorku na Radwańską czeka bardzo trudne zadanie. Co prawda Konjuh plasuje się pod koniec czołowej setki rankingu WTA, ale ma dopiero 18 lat i przed nią szansa na jeszcze wiele sukcesów na światowych kortach. Warto pamiętać, że była bliska pokonania Radwańskiej na jej ulubionej, trawiastej nawierzchni.
W tegorocznym US Open zarówno Konjuh, jak i Radwańska spisują się znakomicie. Polka nie straciła jeszcze seta, pokonując kolejno Amerykankę Pegulę, Brytyjkę Broady i Francuzkę Garcię. Z kolei Konjuh już w pierwszej rundzie zaliczyła wartościowy rezultat, pokonując półfinalistkę French Open, Holenderkę Kiki Bertens. Chorwatka ograła później Japonkę Kurumi Narę oraz Amerykankę Varvarę Lepchenko.
Dla obu tenisistek kolejne zwycięstwo w Nowym Jorku będzie przełomowym osiągnięciem. Radwańska czterokrotnie dochodziła na Flushing Meadows do czwartej rundy, ale nigdy nie udało jej się dostać do ćwierćfinału. Z kolei dla Konjuh już teraz jest to najlepszy wynik w historii jej startów w turniejach wielkoszlemowych. Zatem Chorwatka ma szansę osiągnąć życiowy sukces i jeszcze bardziej wyśrubować swoje najlepsze osiągnięcie w karierze.
Przed tym meczem z dużą dozą szacunku o swojej rywalce wypowiada się Agnieszka Radwańska. – W czasie Wimbledonu rozegrałam z Konjuh bardzo dramatyczny mecz. W ostatnich kilku miesiącach poczyniła duży postęp i obecnie prezentuje naprawdę dobry tenis. Pamiętam, że serwowała bardzo dobrze. Nie miała zbyt wielu wzlotów i upadków – powiedziała krakowianka.
Zwyciężczyni tego spotkania zagra w ćwierćfinale z lepszą z pary Venus Williams – Karolina Pliskova. Mecz Radwańska – Konjuh zaplanowany jest na drugi w kolejności w sesji wieczornej. Pierwszy mecz tej sesji ma zostać rozegrany o godzinie 1.00 polskiego czasu, a zatem Polka z Chorwatką powinny rozpocząć grę około godziny 3.00 polskiego czasu.
źródło: własne/usopen.org