Utalentowany polski zapaśnik młodego pokolenia, Dominik Sikora nie żyje. W miniony weekend został pobity na Starym Rynku w Poznaniu, a następnie trafił do szpitala. Niestety obrażenia poniesione w pobiciu okazały się fatalne w skutkach i młody zapaśnik 31 stycznia zmarł w szpitalu.
“Prawdopodobnie doszło do jakiejś sprzeczki w klubie, w którym się bawił Dominik, a gdy wyszedł – wywiązała się bójka. Młody sportowiec odniósł w niej poważne obrażenia: do szpitala trafił nieprzytomny, z obrzękiem mózgu. Mimo walki lekarzy nie udało się go uratować. Zmarł w piątek około godziny 15.00.”