Mimo dość średnich warunków atmosferycznych, udało się dociągnąć do końca drugi dzień oficjalnych testów Formuły 1. Za sterami bolidu Williamsa zasiadł dziś po południu Robert Kubica, który tym samym ponownie wita przedsezonowe testy po siedmioletniej przerwie. Polak partnerował dzisiaj Sirotkinowi i patrząc na końcowe rezultaty, był szybszy od Rosjanina!
Hiszpania miała zapewnić stajniom spokój w ostatnich szlifach przed sezonem Formuły 1. Mocno jesienno-zimowa aura zmusza jednak szefów, jak i kierowców do pracy w dużo większym stresie i z mniejszą pewnością co do samochodu i używanych w nim części.
Co było jednak największą sensacją 2. dnia testów? Całe show skradł Robert Kubica, który po siedmiu latach oficjalnie powraca do padoku Formuły 1, jako kierowca rezerwowy Williamsa. Jak tylko na tego “trzeciego” spisał się dziś bardzo dobrze. 33-latek przejechał 48 okrążeń, był najszybszym kierowcą Williamsa (czas lepszy od rezultatu Sirotkina i Strolla) i ostatecznie zajął 7. miejsce z nieco ponad 1,8 sekundy straty do Vettela, który wygrał 2. dzień testów.
Welcome back, Robert! ?#F1 #F1Testing pic.twitter.com/mfApltNJN1
— Formula 1 (@F1) February 27, 2018
Jeżeli pogoda pozwoli, jutro po południu ponownie zobaczymy Kubicę w akcji!