We wtorek mistrzowie Polski w swoim pierwszym spotkaniu w okresie przygotowawczym ulegli Motorowi Zaporoże. Następnego dnia podopieczni Talanta Dujszabajewa mieli okazję do rewanżu, jednak nie wykorzystali jej i zremisowali z mistrzami Ukrainy.
Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce po powrocie ze zgrupowania z Arłamowa, wyjechali do Zaporoża, aby rozegrać dwa spotkania z tamtejszym Motorem. We wtorek, w pierwszym sparingu w okresie przygotowawczym przed nowym sezonem, kieleccy szczypiorniści ulegli mistrzom Ukrainy 35:37 (16:19). Jednak najbliższą okazję do rewanżu podopieczni Talanta Dujszabajewa mieli już następnego dnia.
Od początku spotkania obraz gry przypominał wtorkową potyczkę. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Ostatecznie pierwsza część meczu padła łupem mistrzów Polski, którzy wygrali ją 15:14. Po zmianie stron spotkanie nadal było wyrównane. Jednak to szczypiorniści Vive Tauronu Kielce mieli jedną lub dwie bramki przewagi. Mimo prowadzenia kieleckich zawodników Motor Zaporoże nie poddał się i zdołał wyrównać stan rywalizacji. Podopieczni Talanta Dujszabajewa nie zdołali przed końcową syreną zdobyć bramki, która dałaby pierwsze zwycięstwo w okresie przygotowawczym.
W sobotę 29 sierpnia w krakowskiej Tauron Arenie dojdzie do hitowego starcia. Vive zmierzy się z mistrzem Francji – Paris Saint-Germain.
HC Motor Zaporoże – Vive Tauron Kielce 32:32 (14:15)